6 rzeczy, których nie wiedzieliście o Kasi Tusk
Jej ojciec został wybrany przewodniczącym Rady Europejskiej na drugą kadencję. ”Jest mi trochę łatwiej uwierzyć w to, że światło wygra z ciemnością. Jestem z ciebie taka dumna, tatusiu!” - napisała Kasia Tusk na swoim profilu na Instagramie.
Prawie nie udziela wywiadów, tym bardziej na tematy polityczne. Przełamała się zaledwie kilka razy, gdy promowała swoją książkę pt. „Elementarz stylu”. Z powodzeniem prowadzi bloga makelifeeasier.pl o modzie, kuchni i wystroju wnętrz. Okazuje się, że pierwsza i najważniejsza córka w Europie ma swoje tajemnice...
Jej rodzice pobrali się w 1978 roku, ale był to ślub cywilny. W 2005 roku postanowili wziąć też ślub kościelny. - Od zawsze bardzo nalegała na to moja mama, my też chcieliśmy od dawna, ale brakowało determinacji. Donka namawiali przyjaciele, a momentem przełomowym była śmierć Papieża, którą bardzo mocno przeżyliśmy. Ważnym impulsem była też serdeczna pomoc arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego, dzięki któremu mogliśmy wziąć ślub bez specjalnych przygotowań i z zachowaniem dyskrecji, nie narażając się na zdjęcia w gazetach - mówiła Małgorzata Tusk w wywiadzie dla „Gali”. Świadkiem na ślubie rodziców była Kasia Tusk, kóra podobno popłakała podczas ceremonii.
Get the look
Kasia Tusk
Swoją pracę magisterską poświęciła tematowi seksualnych atrybutów kobiet i ich wpływowi na mężczyzn. Przyznała, że kobiety często wstydzą się swojego ciała. - Wydaje mi się, że to właśnie przez ten wstyd kobiety mają problem w intymnych kontaktach z mężczyznami - powiedziała w wywiadzie dla miesięcznika „Pani”.
A czy ona zmaga się z kompleksami? - Lubię swoje długie włosy, oczy i to, że jestem drobna. Tylko nosa nie lubię, bo za bardzo przypomina mi ten, który ma tata - przyznała.
Kasia Tusk
W 2007 roku chętniej flirtowała z mediami. Wzięła nawet udział w programie „Taniec z gwiazdami”, jednak Donald Tusk nie pochwalał tej decyzji. - W domu odbyła się narada i tata powiedział, że żałuje tylko tych rzeczy, których nie zrobił. Ale ten występ raczej mi odradzał - mówiła Kasia Tusk w wywiadzie dla „Twojego Stylu”. Tusk w każdą niedzielę podczas programu uciekał do kuchni - tak bardzo się denerwował występami córki.
- Nie czułam się tam najlepiej, ale nie zapłaciłam za obecność w programie szczególnie wysokiej ceny. Przez te cztery miesiące starałam się przede wszystkim pozostać sobą. (...) Tańczyłam średnio, ale widzowie chyba mnie polubili i "trzymali" długo, prawie do finału. A jednak bardziej niż z sukcesu cieszyłam się z... końca programu. Dzień po byłam już w domu - przyznała.
Wtedy przyrzekła sobie, że nigdy więcej takich doświadczeń.
Kasia Tusk
Mała Kasia cierpiała na celiakię, co było utrapieniem dla jej mamy. - Musiała organizować bezglutenowe jedzenie, co w tamtych czasach było trudne - opowiadała Kasia. Później okazało się, że ma dysleksję. W podstawówce i gimnazjum wiele godzin spędziła w poradni pedagogicznej, gdzie uczyła się pisać bez błędów. Te ćwiczenia wymagały cierpliwości od niej i jej rodziców.
Kasia Tusk
Kasia Tusk nie chwali się publicznie swoimi dochodami, ale wiadomo, że popularne blogerki modowe mogą zarabiać więcej niż polscy politycy na wysokich stanowiskach. Jako premier rządu Donald Tusk otrzymywał rocznie mniej niż 200 tys. zł. Autorzy jednego z blogów przeprowadzili prowokację, w ramach której dowiedzieli się, ile za publikację posta mogą żądać blogerki.
Okazuje się, że sponsorowany wpis na blogu może być wyceniany na ok. 8 tys. zł., a na Facebooku czy Instagramie ok. 2 tys. zł. "Fakt" w artykule pt. "Bajkowe życie premierówny" donosił, że na swoim blogu Kasia Tusk może zarabiać nawet 50 tys. zł miesięcznie. - Cały czas uczę Kasię oszczędności, tego, że jeśli zarabia, to żeby nie wydawała wszystkiego od razu, żeby odkładała sobie - mówiła w jednym z wywiadów Małgorzata Tusk. A w kwestiach księgowości Kasi Tusk pomaga właśnie mama.
Kasia Tusk
Myli się ten, kto sądzi, że jej największą pasją jest moda. Zna się na tym, ma świetne wyczucie stylu, ale to fotografia jest jej konikiem. Jest autorką wielu wysmakowanych zdjęć, które trafiają na jej bloga. Kasia jest samoukiem. Zawsze ma przy sobie aparat fotograficzny.
Jej ulubioną fotografką jest Vivian Maier, amerykańska niania, której zdjęcia odnaleziono i doceniono dopiero po śmierci. Kasię Tusk można spotkać m.in. na sopockiej plaży, gdy wczesnym rankiem przechadza się, robiąc zdjęcia.