Jak oszczędzać na urlopie lub wakacjach? To pytanie zadaje sobie na pewno wiele osób, szczególnie w perspektywie długiej majówki. Bo chociaż ruszamy w podróż po to, aby cieszyć się życiem i poznawać świat, to najczęściej naszym ograniczeniem bywają finanse. Co zatem zrobić, aby na zwiedzanie nie wydać fortuny? Przede wszystkim dobrze zaplanować wyjazd i zwrócić uwagę na kilka prostych rzeczy.
Jednym ze sprawdzonych sposobów na ograniczenie kosztów jest podróżowanie poza sezonem turystycznym. Bilety lotnicze, a także zakwaterowanie i lokalne usługi są wtedy zwykle sporo tańsze. Ogromną zaletą jest też to, że nie trafimy na tłumy turystów. Ominięcie sezonu nie musi wcale wiązać się z kiepską pogodą, choć może się zdarzyć, że nie będzie tak idealna jak w na zdjęciach w folderach reklamowych. Wybierając się do Azji Południowo-Wschodniej na początku i pod koniec pory deszczowej, trzeba liczyć się z opadami, ale często tylko przez dwie godziny w ciągu doby. Przez resztę czasu będziemy cieszyć się dobrymi warunkami.
Sporym wydatkiem jest zwykle kupno biletów lotniczych. Aby znaleźć tańszy bilet, trzeba po prostu systematycznie śledzić promocje i decydować się jak najszybciej. Często jeszcze bardziej można obniżyć koszty, pakując się tylko w bagaż podręczny. Kto jest elastyczny pod względem czasu, może skorzystać z overbookingu w liniach lotniczych. Rezygnując ze swojego lotu na rzecz późniejszego, można dostać rekompensatę finansową, a często też dobry hotel i przelot w wyższej klasie.
Świetnym sposobem na uniknięcie wydatków już na miejscu jest korzystanie z couchsurfingu, czyli możliwości zatrzymania się u kogoś w domu. Dzięki temu możemy znaleźć darmowe zakwaterowanie w najodleglejszych zakątkach świata. Couchsurfuing jest bardzo popularny w Europie, Ameryce Północnej, Australii, Brazylii i w Chinach. Taki sposób podróżowania to doskonała okazja do nawiązania nowych znajomości, a przede wszystkim poznania nowego miejsca "od kuchni". Na pewno osoby, które będą nas gościć, pokażą rzeczy, których nie ma w przewodnikach turystycznych.
Bardzo wygodnym rozwiązaniem podczas podróży po Europie lub USA jest posiadanie rachunków walutowych w EUR i USD oraz kart płatniczych do nich. W ten sposób można ułatwić sobie dostęp do gotówki i uniknąć przewalutowań przy płatnościach w sklepach czy wypłatach z bankomatów. Do tego warto założyć konto w internetowym kantorze w banku, aby przez całą dobę mieć możliwość wymiany złotówek po najlepszym kursie.
A co zrobić, gdy w podróży skończy nam się gotówka albo znajomi poproszą nas o zrobienie jakiś ekstra zakupów? Wtedy świetną opcją są szybkie międzynarodowe przelewy online, działające na zasadzie lokalnej, np. TransferGo. Dzięki koncie na dedykowanej platformie przelew przychodzi następnego dnia, a co najważniejsze unikamy różnic kursów walut. Polega to na tym, że po wpłacie przez kogoś pieniędzy w danej walucie i otrzymaniu potwierdzenia przez firmę obsługującą płatność, otrzymujemy środki w walucie, którą się akurat posługujemy tu, gdzie jesteśmy. Już w momencie przelewu dokładnie wiemy, jaką kwotę otrzyma odbiorca, a dzięki lokalnemu charakterowi usługa jest zdecydowanie szybsza od tradycyjnych przelewów bankowych.
Sposobem na zaoszczędzenie w podróży jest też korzystanie z najbardziej popularnych środków transportu w danym kraju albo mieście. Wiadomo że w Grecji, we Włoszech czy w Tajlandii najlepiej wypożyczyć skuter. Wiele miast europejskich, a także dużych kompleksów zabytków takich jak Pagan w Birmie czy Angkor w Kambodży warto zwiedzać też rowerem. Dotrzemy nim na własną rękę niemal wszędzie.
Popularnym sposobem na pokonywanie dłuższych odległości jest zaś carpooling, czyli wspólna podróż samochodem na tej samej trasie. Szczególnie w Europie Zachodniej znajdziemy ku temu dużo możliwości. Umawiając się i wykorzystując do transportu jedno auto, kilkakrotnie obniżymy koszty przejazdu. Miejscowi kierowcy często podczas drogi uraczą nas różnymi opowieściami. Nawet gdy nie posługują się tym samym jeśzykiem co my, będzie to ciekawa podróż. Żeby obniżyć koszty dalekich przejadów komunikacją zbiorową, warto po prostu kupować bilety kolejowe i autokarowe z dużym wyprzedzeniem – ich ceny bywają wtedy wręcz symboliczne.
W wielu popularnych destynacjach turystycznych świetną opcją na zwiedzanie jest skorzystanie z tzw. free walking tours. Za oprowadzanie turyści przekazują przewodnikowi symboliczną opłatę, której kwota zależy od nich samych. W ten sposób możemy wybrać się na wycieczkę tematyczną lub posłuchać o ciekawych miejscach, zabytkach i atrakcjach w różnych językach niemal w każdym większym mieście Europy. To doskonałe rozwiązanie, gdy wybieramy się w podróż na własną rękę, a nie z biurem podróży.
Na wakacjach wydamy mniej pieniędzy, wybierając hotel lub hostel, w którym oferowane są porządne śniadania. Dzięki temu oszczędzimy na kupowaniu posiłków na mieście. Z tych oczywiście nie należy rezygnować – w końcu próbowanie lokalnej kuchni to jedna z najważniejszych rzeczy w podróży. Zawsze warto jednak wybierać takie miejsca, gdzie stołują się miejscowi. Są to często proste i niedrogie jadłodajnie uliczne, oferujące typowe regionalne potrawy. Wrażenia smakowe z takich knajpek to jedna z najlepszych pamiątek z podróży nie tylko po najbardziej egzotycznych zakątkach świata.
Partnerem artykułu jest TransferGo
