Adoptowana córka żegna Krzysztofa Krawczyka. Pracowała z ojcem

Krzysztof i Ewa Krawczykowie nie mieli biologicznych dzieci. Adoptowali trzy dziewczynk - córki siostry Ewy Krawczyk, Barbary. Jedna z nich, Sylwia, pożegnała ojca za pośrednictwem mediów społecznościowych. Współpracowała z Krzysztofem Krawczykiem, śpiewając w jego chórkach. Czym się dziś zajmuje?

Krzysztof Krawczyk i jego żona mimo pewnych perturbacji w związku, byli sobie bardzo oddani. Piosenkarz mówił po latach, że to właśnie Ewa zmieniła jego życie. Para nie miała dzieci. Wychowywali trzy dziewczynki siostry Ewy Krawczyk, Barbary.

Krzysztof Krawczyk był ojcem dla Sylwii, Kasi i Beaty. "Są to córki mojej siostry Barbary. Swojego biologicznego ojca praktycznie nie znają. Beatka, która ma teraz 6 lat, w ogóle nie wie, że ktoś taki istnieje. Za dużo czasu na to wychowanie Krzysztof nie ma, ale ile może, to dziewczynkom daje. Wspomaga je również materialnie" - mówiła dla portalu Łódź Nasze Miasto trzecia żona Krawczyka.

Matka dziewczynek nie była w stanie ich samodzielnie wychować. Mimo tego miała regularny kontakt z córkami.

Córki Krawczyków w rozmowie z lokalnym serwisem przyznały kiedyś, że jeżdżą z ojcem na koncerty, śpiewają w jego chórkach. Z pewnością robiła to Sylwia, której zdjęcia są na oficjalnej stronie internetowej Krzysztofa Krawczyka. Dorosła dziś kobieta jest aktywna w sieci, po śmierci ojczyma opublikowała ich wspólne, czarno-białe zdjęcie. Pod postem pojawiły się kondolencje. Dawniej wspierała ojca w działalności artystycznej. Kiedy przestał koncertować zajęła się pracą m.in. w gastronomii. Poprzez media społecznościowe szukała pracowników na przykład do sprzedaży gofrów czy lodów.

Krzysztof Krawczyk miał również jedno biologiczne dziecko, syna Krzysztofa Juniora. Po śmierci jego matki kontakt między mężczyznami się zmienił. Syn nie potrafił wybaczyć ojcu, że zostawił ją dla innej.

10 lat temu piosenkarz spisał testament, o czym wówczas opowiedział "Faktowi". Swój majątek podzielił na dwie części. Pierwszą z nich miał dostać brat wokalisty oraz jego syn, Krzysztof Junior. Drugą zaś żona Ewa, jej siostra Barbara oraz trzy adoptowane córki. Chociaż dokument został złożony u notariusza, nikt nie wie, czy przed śmiercią Krzysztof Krawczyk nie zmienił zapisów w swoim testamencie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl