Afera aborcyjna w USA. Chcą przerwania ciąży nawet tuż przed porodem

Delegatka Demokratów stanu Wirginia Kathy Tran zgłosiła poprawkę do prawa stanowego, znoszącą jakiekolwiek ograniczenia dotyczące aborcji. Nagranie szybko stało się popularne w sieci, a sama polityk usunęła konta z mediów społecznościowych.

Nie milkną głosy po wprowadzeniu świeżo uchwalonego prawa aborcyjnego w stanie Nowy Jork. Pozwala ono przerwać ciążę w jej końcowym etapie. Oznacza to, że w przypadku podejrzeń zagrożenia zdrowia i życia matki, a także poważnej choroby płodu, będzie można dokonać tego nawet w trakcie porodu.

Środowiska katolickie na nowe prawo zareagowały oburzeniem. Biskup Albany, Edward B. Scharfenberger, zasugerował, że powinno się za tę decyzję ekskomunikować katolickiego gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo.

Debata na temat aborcji wybuchła ponownie po tym, jak w sieci pojawiło się wideo z wystąpienia delegatki Demokratów, promującej dokładnie to samo prawo, które weszło w życie w Nowym Jorku.

Mowa o Kathy Tran stojącej za ustawą uchylającą ograniczenia w przerywaniu ciąży w trzecim trymestrze. Projekt dokumentu został właśnie przedstawiony odpowiedniemu organowi stanu Wirginia i ma on poparcie czołowych Demokratów, w tym lokalnego gubernatora Ralpha Northama.

Ustawa usunie szereg obecnie obowiązujących ograniczeń dotyczących aborcji w późniejszym okresie, w tym zniesienie wymogu, by dwaj lekarze poświadczali przerwanie ciąży w trzecim trymestrze, aby zapobiec śmierci kobiety lub upośledzeniu jej zdrowia psychicznego lub fizycznego.

Todd Gilbert, przewodniczący większości republikańskiej stanu, zapytał Tran, czy kobieta, która rodzi, może zażądać aborcji, jeśli lekarz stwierdzi, że może to zaburzyć jej "zdrowie psychiczne". – Panie Przewodniczący, to byłaby decyzja, którą lekarze i kobieta podejmowaliby właśnie w tym momencie – odparła delegatka. Przewodniczący, nie dowierzając, dopytywał kobietę. Odpowiedź nadal brzmiała twierdząco.

Wideo z Kathy Tran błyskawicznie rozniosło się po sieci, zmuszając delegatkę do usunięcia kont w mediach społecznościowych. "Pierwszy Nowy Jork, a teraz Wirginia. To smutny komentarz do kultury śmierci, która wciąż podstępnie wkrada się w prawa naszego [kraju]. Mam złamane serce" – skomentował sprawę republikański gubernator Kentucky, Matt Bevin.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl