Agata Młynarska je śniadanie we Francji. "Życie małymi krokami wraca do normy"
Agata Młynarska skorzystała z okazji otwarcia granic i wraz z mężem wyruszyła samochodem do Hiszpanii. Po drodze zatrzymali się na śniadanie we Francji. Dziennikarka w mediach społecznościowych zdaje relacje, jak wygląda podróżowanie za granicę w dobie pandemii.
Agata Młynarska miała już dość izolacji społecznej i siedzenia w domu. Wraz z mężem postanowili, że wybiorą się na wakacje. Za cel podróży obrali Hiszpanię. 20 czerwca premier Pedro Sanchez ogłosił zakończenie stanu zagrożenia epidemicznego. Dodał jednak, że wciąż istnieje ryzyko nawrotu epidemii, dlatego zaapelował do obywateli, aby przestrzegali zasad bezpieczeństwa sanitarnego. Przypominamy, że Hiszpania była jednym z najbardziej dotkniętych epidemią koronawirusa krajów w Europie. Zmarło tam ponad 28 tysięcy osób.
Agata Młynarska delektuje się francuskim śniadaniem
Dziennikarka wykorzystała fakt otwarcia granic i to właśnie w Hiszpanii zamierza odpocząć. Teraz opublikowała fotografię z Mirmande, gdzie raczy się dobrą kawą, francuskim śniadaniem i pięknymi widokami. "Śniadanie na dziedzińcu hoteliku. Typowe, czyli café au lait, domowe konfitury, croissant avec jus d’orange. Hotele i pensjonaty ruszyły tu do pracy 2 czerwca. Ale dopiero od wczoraj pojawili się pierwsi goście" - rozpoczęła swój wpis.
"Życie małymi krokami wraca do normy. Wszyscy są bardzo ostrożni i mówią, że nie chcą stracić ponownie tego, co odzyskali... czyli swobody, możliwości picia wina w knajpie, podróżowania, bliskiej relacji. Pilnowany jest dystans, są maseczki ale przede wszystkim jest uśmiech, czego i wam życzę" - dodała.