Blisko ludziAgnieszka Dygant poddała się zabiegowi medycyny estetycznej. "600 strzałów laserem pod każde oko"

Agnieszka Dygant poddała się zabiegowi medycyny estetycznej. "600 strzałów laserem pod każde oko"

Agnieszka Dygant pochwaliła się nowym wyglądem. Za sprawą lasera pozbyła się cieni pod oczami. O tym, jak wyglądał zabieg, aktorka napisała w mediach społecznościowych.

Agnieszka Dygant poddała się zabiegowi medycyny estetycznej. "600 strzałów laserem pod każde oko"
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Karolina Błaszkiewicz

Agnieszka Dygant musi o siebie dbać. W zawodzie, który uprawia, kobietom nie jest łatwo się utrzymać. O aktorach mówi się, że im są starsi, tym lepsi, aktorkom wypomina się za to zmarszczki. Dygant wyraźnie poczuła potrzebę odmłodzenia się i udała się do kliniki medycyny estetycznej.

Agnieszka Dygant – laser

"600 strzałów laserem pod każde oko. Wrócę za sześć tygodni” – napisała już po zabiegu 46-letnia aktorka. Jedna z fanek zapytała ją wprost, czy takie strzały sprawiają ból. Dygant odpisała jej: Ja jestem straszny cykor. I boję się bólu, więc poprosiłam o delikatny laser. Nie bolało, więc można robić".

Dygant poddała się zabiegowi o nazwie Genesis. "Rozgrzewa górne warstwy skóry właściwej i pobudza fibroblasty do produkcji nowego kolagenu. Wpływa także na hemoglobinę – zwęża rozszerzone ściany naczyń krwionośnych. Po zabiegu laserem dochodzi do widocznej poprawy wyglądu i jakości skóry" – tłumaczy jedna z klinik na swojej stronie internetowej. "Zabieg polecany jest osobom chcącym odmłodzić skórę, spłycić drobne zmarszczki i zapobiec powstawaniu kolejnych. Doskonale sprawdza się w walce z pękającymi naczynkami, w terapii trądziku różowatego i z przebarwieniami".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (163)