Agnieszka Dygant w blondzie. Zmienia oblicze jak kameleon
"Życie aktorki jest pełne wyzwań" - takimi słowami wstępu rozpoczyna relację Agnieszka Dygant. Gwiazda znana z minimalistycznego stylu i wieloletniej wierności tej samej fryzurze – pokazuje nam swoje najnowsze oblicze.
Odtwórczyni głównych ról w ulubionych polskich filmach i serialach – takich jak "Listy do M." czy "Prawo Agaty" - jest także jedną z najlepiej ubranych gwiazd. Agnieszka Dygant ceni sobie klasykę, naturalność barw, minimalistyczną elegancję i zabawę formą. Świetnie radzi sobie także na wysokościach - smukłe obcasy są stale obecne u boku ulubionych marynarek i szerokich płaszczy gwiazdy. Tym bardziej zaskakuje nas to, w czym Agnieszka Dygant pokazała się fanom.
Agnieszka Dygant czy Uma Thurman?
Przygotowując się do roli w serialu "Odwilż", Agnieszka Dygant poświęciła dłuższą chwilę na przebieranki, poddając się zaskakującym metamorfozom - także na głowie. Swoją rewię mody przed lustrem zaczęła od żółtego kombinezonu, który kurczowo trzymał się ciała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Model nawiązujący do charakteryzacji z filmu "Kill Bill" podkręciła krótszym cięciem oraz odcieniem blond włosów. "Co myślicie o tym?" - pyta Agnieszka Dygant. "Ja uważam, że sztos" - odpowiada z przymrużeniem oka. Zdecydowanie wolimy gwiazdę w czekoladowych odcieniach.
W wymarzonej roli syreny
Kolejna odsłona Agnieszki Dygant - już bez peruki - pozwoliła gwieździe pokazać się od zmysłowej, kobiecej i bardzo niecodziennej strony. Aktorka włożyła metaliczną sukienkę, pokrytą strukturą, która tworzy wrażenie rybiej łuski. W modelu ze stójką przy szyi i wysokim rozporkiem, który eksponuje nogi - aktorka wspomina o wymarzonej roli syreny.
Wyrafinowana zieleń
Kulminacyjna stylizacja przybiera głęboki, szlachetny i szmaragdowy odcień zieleni, który wydaje się być pozbawiony dna. Elegancki projekt z lekkiej i połyskującej tkaniny, która przypomina jedwab i satynę, ma długi rękaw, poduszki na ramionach, efektowny rozporek i marszczenie na brzuchu. Ale to odważne rozcięcie na dekolcie robi piorunujący efekt. "No może będę zielona" - przyznaje Agnieszka Dygant.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl