Agnieszka Więdłocha mówi o byciu eko. Antoni Pawlicki śmieje się z jej przyzwyczajeń
Agnieszka Więdłocha stara się prowadzić ekologiczny tryb życia. Pomagają jej w tym nawet małe gesty, które śmieszą jej męża Antoniego Pawlickiego.
Agnieszka Więdłocha nie od dziś stara się żyć w zgodzie z naturą. W zeszłym roku aktorka postanowiła, że będzie samodzielnie uprawiać warzywa i owoce, a specjalnie do tego celu kupiła ze znajomymi 50 ha ziemi. Dbanie o przyrodę zaczyna jednak od prostych czynności.
Agnieszka Więdłocha promuje bycie eko
Agnieszka Więdłocha w relacji na żywo na Instagramie przyznała, że nie lubi wyrzucać produktów, których do końca nie zużyje. Gdy z tubki kremu nie może wycisnąć już preparatu, rozcina opakowanie, co bawi jej męża.
"Chcę pokazać, że naprawdę jestem eko. Mój mąż się ze mnie śmiał, ale myślę, że to jest eko. W momencie, gdy mi się kończy krem, to go przecinam. I wydłubuję ze środka. Zachęcam do takiego używania produktów" – przyznała aktorka.
Warto zaznaczyć, że Agnieszka Więdłocha po raz pierwszy oficjalnie nazwała Antoniego Pawlickiego "mężem". Para w 2018 roku wzięła cichy ślub, ale bardzo ceniła sobie prywatność, dlatego na początku nie podawała mediom informacji o sformalizowaniu związku.
Zobacz także: Pyszny przepis na lody bananowe z czekoladą
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl