Agnieszka Włodarczyk pokazała jak Milan śpi z tatą. Rozczulające!

Na swoim profilu na Instagramie Agnieszka Włodarczyk pokazała fanom zdjęcie, na którym obaj jej mężczyźni słodko śpią.

- Pierwsze dni w domu, wszystko nowe dla nas i Milusia, pierwsze drzemki, pierwsze przewijanki, kąpiel. Uczymy się siebie każdego dnia i każdego dnia jest coś nowego. A taki widok, jak na zdjęciu, rozczula mnie przeokrutnie – napisała pod zdjęciem Agnieszka Włodarczyk.

Pod postem od razu pojawiło się wiele komentarzy. Fani i fanki Agnieszki zachwycają się zdjęciem, a zwłaszcza jej synkiem. "Słodycz!", "najcudowniejsze momenty", "cudownie. I tak będzie każdego dnia, każdej nocy... To najpiękniejsze, co może się zdarzyć... Nawet przy nieprzespanej nocy uśmiech jest na twarzy" - piszą pod postem fani Włodarczyk.

O tym, że została mamą, Agnieszka Włodarczyk poinformowała również za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jej pierwsze dziecko przyszło na świat 7 lipca 2021 roku.

Natomiast w lipcu 2020 roku potwierdziła związek z Robertem Karasiem - mistrzem i rekordzistą świata w triathlonie na dystansie potrójnego i podwójnego Ironmana.

Zobacz także: Prosty trik na otarcia ud. Musisz wypróbować

Przez całą ciążę aktorki para chętnie dzieliła się migawkami ze swojego życia za pośrednictwem mediów społecznościowych. W listopadzie wyjechali wspólnie do Indonezji, by – jak przyznała aktorka – odpocząć nieco od pandemii. To właśnie krótko po powrocie poinformowali, że spodziewają się dziecka.

Pod zdjęciem, na którym Włodarczyk po raz pierwszy pokazała ciążowy brzuszek, pozując w objęciach ukochanego, napisali enigmatycznie: "Nowy rozdział".

- Miałam ogromne szczęście, że pierwszy trymestr spędziłam na wyspie, oddychając świeżym powietrzem bez ograniczeń, jedząc owoce prosto z drzewa i jeżdżąc na rowerze. Myślę, że lepszego początku ciąży nie mogłam sobie wymarzyć – wspominała Agnieszka.

Zobacz także: Marta Kaczyńska sięgnęła po papierosy w wieku 12 lat. Teraz umoralnia młodzież i rodziców

Włodarczyk nie ukrywała, że ciąża była dla niej pewnym wyzwaniem. W mediach społecznościowych narzekała, że lekarka w Indonezji podchodziła do niej na luzie, jednak w Polsce musiała zmierzyć się z wieloma zakazami.

- Że sushi czy tatara nie wolno, to wiem. Ale ostatnio usłyszałam o jajkach! Masaży nie wolno, mimo że nogi puchną, kropli do nosa nie wolno, mimo że nie można swobodnie oddychać, na wszystko trzeba uważać i wszystkiego się bać. Zaczyna się myślówa, co będzie przy porodzie, czy dam radę, jaki szpital itd. – pisała.

Pod koniec ciąży dokuczały jej natomiast ból kości ogonowej i ciągła potrzeba korzystania z toalety. Na szczęście świeżo upieczona mama i jej dziecko są zdrowi i szczęśliwi.

Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś powitali na świecie syna. Płeć oraz imię zdradzili dopiero po porodzie. "Milan Karaś 07.07.2021" - napisali szczęśliwi rodzice.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl