Agnieszka Włodarczyk poślubiła Roberta Karasia. Nie jest pierwszą żoną sportowca
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś stanęli na ślubnym kobiercu. Radosną nowiną podzielili się 29 listopada 2023 roku na Instagramie. Polski triathlonista był już wcześniej żonaty. Pierwszą kobietę, której powiedział "tak", poznał na pływalni.
Fani Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia nie kryją radości. Para podzieliła się pamiątkowymi fotografiami i poinformowała o ślubie. Dla sportowca nie jest to jednak pierwsza taka uroczystość w życiu. Pierwszy ślub wziął z Natalią Ćwik-Karaś. Co wiadomo na temat ich relacji?
"Pierścionek zgubił mi się w samochodzie"
Przyszli małżonkowie poznali się na pływalni, gdzie obydwoje pracowali jako ratownicy. Robert Karaś poprosił Natalię Ćwik-Karaś o rękę trzy lata po tym, jak się poznali. Jak wspominał w jednym z wywiadów, zaręczyny nie poszły do końca zgodnie z planem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Oświadczyłem się zwyczajnie w domu. Pamiętam, że jechałem wtedy po ciasto, dostałem mandat, a i pierścionek zgubił mi się w samochodzie... Zaręczynowy znalazłem, ale z obrączkami była już lepsza przygoda" - opowiadał sportowiec w trakcie wywiadu dla "Vivy!".
Karaś przyznał, że zgubił obrączki ślubne. Swoją w trakcie imprezy, kiedy zostawiał w szatni kurtki, żony - podczas wyjazdu nad morzem.
"Żona bała się, że zgubi obrączkę, wchodząc do wody i dała mi ją. Założyłem ją na mały palec, a ta zsunęła się…" - przyznał.
Przez pewien czas Natalia zajmowała się logistyczną stroną wyjazdów męża. "Szukam noclegów, zamawiam, pakuję sprzęt i wszystko, co jest potrzebne Robertowi na wyjazdy. Trzeba pamiętać, że ostatnie dwa lata to starty w ultra" - opowiadała w wywiadzie z triathlonlife.pl.
Małżeństwo nie przetrwało próby czasu
Wyrozumiałość Natalii i wspólne wyjazdy na zawody nie przełożyły się jednak na trwałość relacji. Para rozstała się w 2019 roku.
"Szukałem swojego miejsca. (...) Miałem trudny czas" - wyjawił w programie "Jazda z Wujaszkiem".
Gdy zaczął się spotykać z Agnieszką Włodarczyk, sporo osób nie wiedziało, że jest po rozwodzie. Tabloidy podkreślały wówczas, że Karaś w ogóle nie ogłosił rozstania
"To jest straszne, jak ludzie potrafią ci napsuć krwi, jak wiedzą lepiej od ciebie, choć tak naprawdę nie wiedzą, co się wydarzyło (...). Nie jestem człowiekiem, który będzie informował o prywatnych rzeczach w social mediach" - tłumaczył Karaś.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
