Ajurweda i joga na… zmarszczki

Jako że wszystko co naturalne jest nam najbliższe, nie będziemy doradzać wam ostrych cięć i cudownych specyfików bogatych w składy chemiczne. Sięgnijmy po bogactwa natury. Najbardziej znane i stosowane od wieków są olejki, odżywiające nie tylko skórę, ale też paznokcie i włosy. Co więcej – pielęgnują, ale też wygładzają cerę, powodując spłycenie zmarszczek i ujędrnienie skóry.
Bardzo przypadła mi do gustu ajurwedyjska zasada, że "nie należy wcierać w ciało tego, czego nie mógłbyś zjeść”. W Ajurwedzie bardzo cenione jest przeciwzmarszczkowe działanie olejków z ziół takich jak gotu kola, kurkuma czy nagietek, które pomagają w naturalny sposób odmłodzić skórę.

Patti Pietracha-Rotithor, blogerka zafascynowana Ajurwedą, na zmarszczki na czole poleca m.in. masaż olejem: wystarczy zmieszać olej bazowy (olej z moreli, awokado, sezamowy lub migdałowy) z 2 kropelkami olejku z drzewa sandałowego i 1 kropelką soku z cytryny. Delikatnie wmasuj mieszankę olejową w czoło wykonując horyzontalne ruchy.
Kolejna jej propozycja to maseczka z mąki i z jajka lub aloesu. Jedną łyżeczkę mąki kukurydzianej zmieszaj z 2 łyżeczkami soku z aloesu lub kurzym białkiem. Nałóż maseczkę na czoło i trzymaj tak przez 30 minut, a następnie ją zmyj. Dodatkowo białko jajka znakomicie zwęża pory.
Doskonale spłyci zmarszczki także oczyszczająca maseczka z rozgniecionego ananasa lub papai, ponieważ owoce te posiadają enzymy delikatnie złuszczające, a co za tym idzie wygładzające skórę.

"Złoto Maroka" to nazwa oleju arganowego, który w ostatnich latach z impetem podbił rynki kosmetyczne świata. Ze względu na fakt, że jest olejem bardzo bogatym w składniki pielęgnacyjne, znajdziemy go w kremach, balsamach, maseczkach, płynach do kąpieli, szamponach do włosów i odżywkach. Olej z owoców arganii żelaznej zawiera bowiem bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, w tym linolowego i oleinowego, oraz witaminy E i fitosteroli. Co szczególnie nas interesuje w walce ze zmarszczkami, wykazuje silne działanie antyoksydacyjne. Uzupełnia niedobory składników w skórze, w tym ceramidów. Zwiększa też elastyczność. Jest doskonały dla starzejącej się skóry, chroni przed przedwczesnym pojawieniem się zmarszczek, rewitalizuje i odmładza. Można go stosować w czystej postaci, a także jako składnik wspomnianych już kosmetyków.

Kolejnym olejem, którym zyskał przydomek złotego ("płynne złoto”) jest olej jojoba, pozyskiwany z orzeszków Simmondsia californica, który właściwie jest płynnym woskiem. Zawiera m.in. skwalen, fitosterole, witaminy A, E i F. Silnie nawilża skórę, zmiękcza i uelastycznia. Zapobiega rozstępom. Jest niezastąpiony w pielęgnacji suchej skóry twarzy. Swoją budową zbliżony jest do sebum, którego deficyt wykazuje sucha skóra, skłonna do zmarszczek. Olej jojoba może uzupełnić niedobory naturalnego sebum, tym samym zapobiegać wysuszeniu skóry.
Sprzymierzeńcem naturalnej walki ze zmarszczkami jest też luksusowy olej z pestek opuncji figowej, nazywany królem wśród olejów kosmetycznych o właściwościach przeciwzmarszczkowych. Jak twierdzi Mateusz Molek z BioAgadir Polska, jest to najskuteczniejszy w działaniu olej stosowany w profilaktyce anty-aging, zwany naturalnym botoksem. Stanowi on zarazem najdroższy olej kosmetyczny na świecie - aby otrzymać 1 l produktu, potrzeba ok. 500 kg owoców czyli ok. 1 mln pestek.

Awokado to nie tylko owoc o delikatnym orzechowym smaku, ale też wspaniałe źródło witamin, protein, aminokwasów nienasyconych kwasów tłuszczowych świetnie działających na naszą skórę. Stosuje się dwie metody pozyskiwania oleju, pierwsza to tłoczenie na zimno wysuszonego miąższu, druga to maceracja świeżej miazgi z owocu z wodą, a następnie odwirowanie.
Zgodnie z ajurwedyjską zasadą, jeśli coś jest miłe naszemu podniebieniu, będzie też dobre dla naszej skóry. Działa na nią zmiękczająco, nawilżająco i regenerująco. Jest doskonałym przeciwutleniaczem. Przeciwdziała starzeniu się skóry, wygładza zmarszczki. Polecany jest do pielęgnacji cery suchej, wrażliwej, problematycznej, z oznakami starzenia.
Największą jego zaletą jest umiejętność odbudowywania płaszcza lipidowego naszej skóry, dzięki czemu chroni komórki przed nadmierną utratą wody, a tym samym nawilża, wygładza i przeciwdziała przesuszeniu.

Olej z awokado to skuteczny pomocnik w pielęgnacji przeciwzmarszczkowej. Zielony kolor zawdzięcza chlorofilowi, a ten działa antyoksydacyjnie. Jak wiadomo, wolne rodniki odpowiedzialne są za szybsze powstawanie zmarszczek, utratę jędrności i matowienie cery.

Joga twarzy to naturalny sposób na utrzymanie pięknego, młodzieńczego wyglądu twarzy. Jeśli ćwiczenia jogi twarzy będziemy wykonywać regularnie oraz z odpowiednią techniką, zadziałają one równie dobrze jak kremy, poprawiając owal, zmniejszając głębokość zmarszczek i relaksując całą twarz. Pomyślcie, jaki będzie efekt, jak połączymy jedno z drugim.
Joga twarzy to sposób gimnastyki, który za zadanie ma ujędrnienie skóry, poprawienie krążenia krwi pod skórą twarzy, usunięcie toksyn oraz wygładzenie zmarszczek, co przyniesie rozjaśnienie skóry i odmłodzenie jej. Pod skórą naszej twarzy znajduje się ponad 50 mięśni, które, tak samo jak inne mięśnie w naszym ciele, również możemy wyćwiczyć.
Gdy zaczynamy pracować z mięśniami twarzy, wykonując jogę, zwiększa się objętość i ich napięcie, co działa tak jak naturalny lifting.

Technika jogi twarzy nie jest trudna do opanowania, ważne jednak jest, abyśmy ją znali, ponieważ jest ona ważna dla uzyskania odpowiednich skutków. Do wykonywania jogi twarzy nie potrzebujemy żadnych przyrządów ani kosmetyków, zatem jest to zabieg mogący poprawić wygląd naszej skóry całkowicie za darmo.

Jedyne, czego wymaga joga twarzy to regularność w wykonywaniu ćwiczeń. Ćwiczenia możemy wykonywać rano, wieczorem, przed komputerem, oglądając telewizję, w samochodzie, na spacerze. Joga twarzy polega na napinaniu oraz rozluźnianiu mięśni, wysuwaniu języka, nadymaniu policzków, oraz wielu innych ruchach mimicznych.
Efekty jogi twarzy powinny być zauważalne już po dwóch lub trzech tygodniach od momentu, w którym rozpoczęliśmy jej stosowanie.

Joga twarzy – ćwiczenia według WP abcZdrowie.pl

1. Twarz Buddy Siadamy z wyprostowanym kręgosłupem i zamkniętymi oczami. Poruszamy szczęką w lewo i prawo, aby ją rozluźnić. Uśmiechamy się lekko i pozwalamy zrelaksować się twarzy. Pozostajemy w tej pozycji od jednej do trzech minut.
2. Lew Ręce uginamy w łokciach i unosimy do góry, bierzemy głęboki wdech i mocno zaciskamy mięśnie twarzy oraz pięści. Trzymamy napięcie przez 5 sekund, wraz z wydechem wysuwamy mocno język. Ćwiczenie powtarzamy 5 razy.
3. Zdziwienie Zachowujemy zrelaksowaną twarz, otwieramy oczy szeroko, tak, jakbyśmy właśnie otrzymali szokującą wiadomość, jednak nie unosimy przy tym brwi, ani nie marszczymy czoła. Otwieramy jedynie szeroko oczy, a resztę twarzy pozostawiamy w stanie zrelaksowanym. Następnie wpatrujemy się z szeroko otwartymi oczami w jakiś punkt przestrzeni przez pięć sekund. Całość powtarzamy pięć razy.
4. Kręcenie oczami To ćwiczenie ma na celu zmniejszenie worków pod oczami, zmarszczek i kurzych łapek. Aby je wykonać, musimy utrzymywać twarz w pozycji zrelaksowanej. Patrzymy najpierw w lewo, potem patrzymy przed siebie i w prawo. Nie ruszamy przy tym szyją, twarz musi pozostać w bezruchu. Całość powtarzamy pięć razy, a na koniec ćwiczenia zamykamy mocno oczy i próbujemy "spojrzeć" w dół przez dziesięć sekund.
5. Policzki To zadanie ma na celu wzmocnienie mięśni policzkowych. Wdychamy powietrze przez nos, a następnie przesuwamy je z jednego policzka do drugiego, aż do momentu, w którym będziemy musieli zaczerpnąć powietrza. Wydychamy przez usta. Mateusz Molek z BioAgadir Polska _Królem wśród olejów kosmetycznych o właściwościach przeciwzmarszczkowych jest olej z pestek opuncji figowej. Jest to najskuteczniejszy w działaniu olej stosowany w profilaktyce anty-aging – zwany naturalnym botoksem. Ocenia się, że jest ok. pięciokrotnie silniejszy niż popularny olej arganowy. Olej z nasion opuncji jest najdroższym olejem kosmetycznym na świecie. Wysoka cena wynika z faktu, że proces jego otrzymywania jest czasochłonny i wymaga dużego nakładu pracy. Aby otrzymać 1 l oleju, potrzeba ok. 500 kg owoców czyli ok. 1 mln pestek. _ _Przy wyborze prawdziwego oleju z opuncji należy zwrócić uwagę na jego skład i certyfikaty, ponieważ możemy mieć do czynienia z mieszankami tańszych olejów lub maceratami. Nie mają one nic wspólnego z prawdziwym, czystym olejem, który ma zupełnie inne właściwości i skład chemiczny. Decydując się na spory wydatek, szukajmy oleju, którego pochodzenie poparte jest certyfikatem Ecocert lub USDA (najlepiej oboma) – tylko wtedy mamy pewność co do jego jakości i oryginalności. _

Tekst pochodzi z magazynu "Moja Harmonia Życia", ogólnopolskiego magazynu popularyzującego ideę zgodnego z naturą, świadomego i aktywnego życia.