Aleksandra Popławska rzadko pokazuje internautom swoich najbliższych. Wyjątek zrobiła przy okazji Dnia Matki i pochwaliła się swoją córką - Antoniną Kalitą.
"Fajnie być mamą takiej córki. Antonina w sierpniu skończy 16 lat i cieszy się, że w końcu będzie mogła się zapisać do.... Biblioteki Uniwersyteckiej (Do BUW zapisać się można od lat 16)" - przyznała aktorka, a fani zgodnie przyznali, że dziewczyna to wykapana mama, podobne rysy twarzy, podobne oczy i ten sam kolor włosów.
W ślady rodziców
Być może w przyszłości Antonina ujawni również zainteresowanie aktorstwem. Jej ojcem jest Marek Kalita, popularny aktor teatralny i serialowy. "W naszym zawodzie to nieuniknione, że dzieci dziedziczą miłość do teatru i sztuki po rodzicach" - przyznał Marek Kalita w jednym z wywiadów.
Takie samo zdanie ma Popławska. "Gdy w domu dwoje rodziców rozmawia o teatrze, sztuce, książkach, to siłą rzeczy dziecko tym przesiąka. Antonina ma duszę artystyczną. Może wyobraźnia poprowadzi ją w przyszłości w jakimś artystycznym kierunku? Już zagrała zresztą w spektaklu Grzegorza Jarzyny ‘Uroczystość’. Była w Nowym Jorku na tournée. Bardzo jej się tam podobało" - powiedziała w mediach.
Aleksandra Popławska i Marek Kalita poznali się w warszawskim Teatrze Rozmaitości w 2000 roku. Od tego czasu połączyli się zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Pomimo 18-letniej różnicy wieku, artyści świetnie się dogadują i nie odczuwają żadnych znaczących różnic.
"Jest między nami 18 lat różnicy, ale ani tego nie czuję, ani nie widzę, bo Marek młodo wygląda, dba o siebie i o kondycję" - powiedziała w jednym z wywiadów.
Aleksandra Popławska jest dumna z córki i widać, że zbudowała z nią bardzo dobre relacje. Często spędzają wspólnie czas i doskonale się rozumieją. Antonina jest mocno zżyta z matką i nawet w sylwestrową noc bawiła się razem z nią.
Prof. Mastalerz-Migas o możliwości mieszania dwóch dawek szczepionek przeciwko COVID-19
