Aniston - wciąż się zmienia

Jennifer Aniston postanowiła rzucić palenie, wyeliminować ze swojej diety kofeinę, a także przestać myśleć o byłym mężu. Po przeprowadzce do Nowego Jorku zamierza odrodzić się jak Feniks z popiołów.

Jennifer Aniston postanowiła rzucić palenie, wyeliminować ze swojej diety kofeinę, a także przestać myśleć o byłym mężu. Po przeprowadzce do Nowego Jorku zamierza odrodzić się jak Feniks z popiołów.

Urodzona 11 lutego 1969 w miejscowości Sherman Oaks w Kalifornii, Jennifer aktorstwo ma we krwi. Jej ojciec John Aniston był gwiazdą serialu NBC "Dni naszego życia", a matka Nancy też była aktorką i modelką. Jeśli dorzuci się do tego Telly Savalasa (legendarny „Kojak”), który został jej ojcem chrzestnym, można śmiało powiedzieć, ze Jennifer była skazana na sukces w show- biznesie.

Temperament i żywiołowość Aniston zawdzięcza greckiemu pochodzeniu. Jej rodzice urodzili się w Grecji, a Jen, we wczesnym dzieciństwie, spędziła na wyspach rok. Po powrocie do USA zamieszkała z rodzicami w Nowym Jorku i tu stawiała pierwsze aktorskie kroki w alternatywnej szkole Rudolfa Steinera.

„Zawsze fascynowało mnie granie, ale dopiero moje doświadczenia w szkole steinerowskiej zachęciły mnie do myślenia o karierze aktorki na poważnie. To szkoła wolnego ducha, która wyzwala kreatywność i indywidualizm." – opowiadała w wywiadach aktorka. W tym czasie ujawnił się też talent plastyczny Aniston. Szczególnie fascynowało ją i malarstwo. Gdy miała jedenaście lat jej prace plastyczne wystawiano nawet w nowojorskim Metropolitan Museum of Art.

Jennifer skupiła się jednak na aktorstwie, które początkowo nie przynosiło jej dużych dochodów. Grała na deskach teatralnych i epizody w serialach. Wieczorami dorabiała jako kelnerka i barmanka. Jak mówi, ta praca nauczyła ją dystansu do siebie i innych. Pytana o wymarzony zawód Jennifer przekornie odpowiada, że jest to zawód barmanki, do którego pewnie wróci, jak pożegna się z aktorstwem.

Sukces aktorski przyszedł w 1994 roku, kiedy Aniston wcieliła się w rolę Rachel w serialu „Przyjaciele”. Wtedy też wyprowadziła się z Nowego Jorku i zamieszkała w Hollywood. Fenomenalna popularność serialu przeszła najśmielsze oczekiwania aktorów. Obok Courtney Cox Arquette czy Lisy Kudrow Aniston z dnia na dzień stała się mega-gwiazdą. Jennifer w roli seksownej Rachel Green zyskała fanów na całym świecie ( miliony widzów trzymały kciuki, aby Rachel i Ross - David Schwimmer przełamali seksualne napięcie i wreszcie zostali parą).
Cała obsada "Przyjaciół" czerpała niewyobrażalne zyski ze swojej sławy. Przyozdobione białym wąsem buzie Aniston i Kudrow reklamowały mleko, w promocyjnym video Windows'95 Jennifer pokazała się razem z Matthew Perry'm, a wszyscy "przyjaciele" zachęcali do picia dietetycznej coli. Jennifer Aniston za rolę Rachel dostała nagrodę Emmy w 2002 r., a w 2003 r. Złoty Glob.

Po sukcesie serialu Jennifer znalazła się na okładkach wszystkich kobiecych czasopism. Sporo uwagi poświęcano jej także w rubrykach plotkarskich. Zainteresowanie sięgnęło zenitu, kiedy Aniston zaczęła spotykać się z bożyszczem Hollywood Bradem Pitem. Podobno Brad zadzwonił do Jennifer i zaprosił ją na randkę, po tym, jak obejrzał jeden z docinków „Przyjaciół”. Jennifer nie była wtedy z nikim związana, a Brad właśnie rozstał się z Gwyneth Paltrow.

Parę Aniston- Pitt od razu okrzyknięto „najgorętszą parą hollywood,” ale nie brakowało głosów, że Jennifer szybko znudzi się Bradowi. Miał on wtedy opinię kasanowy, a brukowce chętnie publikowały jego zdjęcia w towarzystwie innych aktorek. Jennifer często komentowała te „historie” śmiechem. Dla niej Pitt był miłością życia i nie przejmowała się plotkami na jego temat.

W lipcu 2000 roku para wzięła ślub. Druhną Jennifer była jej najlepsza przyjaciółka Courtney Cox. „Nie mogę uwierzyć, że jestem panią Pitt”- opowiadała w wywiadach świeżo upieczona mężatka. „Kiedy byłam u dentysty i wywołano panią Pitt w pierwszej chwili nie zareagowałam, dopiero po chwili uświadomiłam sobie, że chodzi o mnie i po raz kolejny uwierzyłam we własne szczęście”.
Byli zakochani i nieodłączni. Jennifer często towarzyszyła Bradowi na planach filmowych. Na wszystkim uroczystościach i imprezach mniej oficjalnych zawsze byli uśmiechnięci. Objęci, chętnie pozowali do zdjęć. „Znalazłem prawdziwego przyjaciela, na taką kobietę czekałem całe życie”- opowiadał o Jennifer dziennikarzom Brad Pitt.

Zamieszkali w jego domu w Hollywood. Jennifer wykorzystała swoje artystyczne zdolności w aranżacji wnętrz. Pod jej okiem „męski” dom Brada zmieniał się w ich wspólne gniazdko. Z podróży po świecie przywozili pamiątki i materiały, którymi Jen ozdabiała wnętrze domu. „Brad i nasz dom to moja największa miłość i pasja” – zdradzała w wywiadach. Rozstali się po pięciu latach. 2 października 2005 sąd orzekł ich rozwód, bez orzekania o winie, ale zdaniem większości winna była ta trzecia - Angelina Jolie.

Brad Pitt poznał ją na planie filmu „Pan i pani Smith”. Jennifer, która towarzyszyła Bradowi podczas pierwszych dni na planie, przed powrotem do domu życzyła Angelinie dobrej zabawy z Bradem. Te słowa miały się na niej zemścić.

O romansie Angeliny i Brada mówiono już podczas realizacji filmu, ale para oficjalnie przyznała się do niego po rozwodzie Jennifer i Brada. Angelina cały czas zapewnia w wywiadach, że nie jest winna rozpadu ich małeżństwa. Dodaje, że związek Aniston – Pitt przechodził już kryzys, a Brad zwierzał się jej z problemów małżeńskich na planie filmowym.

Niektórzy twierdzą, że Jennifer, z powodu ciągłej diety nie mogła zajść w ciążę, co było marzeniem Brada, i konflikty w ich związku dotyczyły głównie tego problemu.
Po rozwodzie Jennifer bardzo cierpiała i nawet nie starała się ukrywać bólu. Była bardzo zżyta z matką i siostrą Pitta, które, mimo rozstania pary, ciągle zapraszały ją na rodzinne uroczystości.

Wydawało się, że Jen otrząsnęła się po rozwodzie, wiążąc się z aktorem i producentem Vincem Vaughnem. Poznali się na planie filmu „Sztuka zrywania”, w którym zagrali główne role. Jennifer znowu uśmiechnięta, tym razem nie chciała komentować związku z Vincem. Uparcie twierdziła, że są tylko przyjaciółmi. O ich rozstaniu brukowce informowały w grudniu ubiegłego roku, ale niedawno pojawiły się informacje, że Jennifer znowu spotyka się z Vincem.

Jennifer Aniston jest teraz w trakcie przeprowadzki do Nowego Jorku i zapowiada, że zamierza odrodzić się jak Feniks z popiołów. Chce rzucić palenie, wyeliminować ze swojej diety kofeinę, a także przestać myśleć o byłym mężu.