Anita Sokołowska o wybuchu w Bejrucie. "Moje serce przeszywa skurcz"
Wybuch w Bejrucie doprowadził do zniszczenia znacznej część stolicy Libanu. We wtorkowym wybuchu zginęło ok. 135 osób, a ponad 5 tys. zostało rannych. Teraz głos w tej sprawie zabrała Anita Sokołowska, która była tam w październiku podczas rewolucji.
"We wtorek około 18 Bejrut sparaliżowała wielka eksplozja, która zmiotła port i uszkodziła budynki w promieniu 10 km... Wybuch odczuli mieszkańcy Cypru oddalonego o ponad 200 km" – przypomniała Anita Sokołowska w swoim wpisie.
Wstępnie oszacowano, że około 300 tys. mieszkańców Bejrutu pozostało bez dachu nad głową. W szpitalach zaczyna brakować łóżek, personelu i sprzętu do ratowania rannych, a jest ich ponad 5 tys.
Anita Sokołowska o Bejrucie
O tym, co się stało w stolicy Libanu, nie może przestać myśleć aktorka Anita Sokołowska. Zamieściła w mediach społecznościowych serię fotografii. Zestawiła historyczny Bejrut, ośrodek życia kulturalnego, ze zdjęciami z tragedii.
"Nie mogę przestać myśleć o Bejrucie. Piękne miasto. Przepiękne. Wspaniali ludzie. Życzliwi. Odważni. Empatyczni. Radośni" – podkreśliła.
Okazuje się, że aktorka nie tak dawno była tam ze swoim życiowym partnerem reżyserem teatralnym Bartoszem Frąckowiakiem. Dlatego całym sercem jest z Bejrutem. "Kiedy byliśmy tam z Bartkiem, zastała nas rewolucja. W której – na tyle ile mogliśmy – okazaliśmy wsparcie protestującym, walczącym o swoje podstawowe prawa" – wyjaśniła.
"Dla nas przeżycie ogromne, pierwszy raz przechodziliśmy koło czołgów, pancernych samochodów, uzbrojonych ludzi, a zapach palonych opon, jako wyraz protestu, spowijał całe miasto" – dodała.
Dalej zaznaczyła, że Bejrut otworzył przed nimi "najlepsze drzwi". "Teraz nieustannie o tobie myślę, a moje serce przeszywa skurcz. Bądź dzielny. Bądź mądry. Niejedno przeszedłeś. Podniesiesz się" – oznajmiła.
Na koniec zaapelowała, aby wesprzeć Libańczyków w tym trudnym momencie. Obecnie Akcja Humanitarna prowadzi zbiórkę.