Anna Lewandowska i torebka Chanel. Internautki zachwycone!

Co można kupić za 20 tys. złotych? Całkiem dobry używany samochód, komplet mebli, a nawet kawałek ziemi gdzieś na Podlasiu, a co za te pieniądze może kupić Anna Lewandowska? Nową torebkę Chanel!

Najsłynniejsza polska WAGs właśnie zaprezentowała światu na swoim koncie na Instagramie nowy luksusowy zakup. To bordowa torebka na pasku z kolekcji francuskiego domu Chanel, która kosztuje około 20 tys. złotych.

Chanel Boy to model wyjątkowo popularny wśród fashionistek, o czym z pewnością wie doskonale Anna Lewandowska. Czy polska gwiazda może do nich dołączyć? Sądząc po zdjęciach na Instagramie, na których pozuje na tle londyńskich ulic, jak najbardziej! Wydaje się, że szary płaszcz, lateksowe legginsy i białe sneakersy to tylko dodatek do tego luksusowego cacka, ale mimo wszystko to udana stylizacja.

Anna Lewandowska to fashionistka z krwi i kości, która zaczyna interesować się modą równie mocno, co sportem czy dietą. Wśród wcześniejszych zakupów gwiazdy znalazła się m.in. kultowa Birkin Bag marki Hermes warta 90 tys. złotych. Drogocenna torebka spotkała się jednak z falą hejtu. Internauci byli oburzeni, że polska gwiazda pozwala sobie na tak luksusowe dodatki.
Więcej dowiecie się tekstu LEWANDOWSKA I TOREBKA ZA 90 TYS. ZŁ

Jak na ostatni zakup zareagowali fani? Tym razem komentarze są bardzo pozytywne:
- Piękna i mądra Ania, sportowo, ale z Chanel. Miło popatrzeć. Tak trzymać! – pisze jedna z instagramowiczek.
- Kolor torebki extra!! Uwielbiam Lewandowskich;) Znajdzcie mi dziś skromność u znanych i bogatych;) Aniu jesteście przykładem dla wielu!!! – dodaje kolejna.
- Super stylowka ! Extra torebka – oceniają.
- Jesteś naszym "motorem"napędzasz do pozytywnego myślenia – podsumowuje jedna z fanek.

Zobacz także:

To tylko kilka z wielu komentarzy na TAK pod zdjęciem z Londynu. Coraz mniej zazdrości i nienawiści, a coraz więcej podziwu, akceptacji, zrozumienia. Być może luksusowe torebki Anny Lewandowskiej to produkt, na który nie może sobie pozwolić przeciętny Kowalski, ale coraz mniej razi nas to w oczy. Tym bardziej, że jeśli przeliczymy cenę torebki do kwoty, jaką mąż Anny Lewandowskiej zarabia w godzinę, wychodzi na to, że ten luksusowy dodatek kosztował parę maksymalnie 2 godziny pracy. To tak jakby Polak zarabiający minimalną stawkę za godzinę – czyli ok. 10 zł – kupił sobie torebkę za 20 zł.

Poza tym warto dodać, że bordowa torebka Chanel Boy to nie tylko modny dodatek.To również świetna inwestycja, co potwierdziły ostatnio badania jednego z luksusowych sklepów internetowych.