Blisko ludziAnna Starmach o podwójnym macierzyństwie. Nie ukrywa, że dzieci "dają jej w kość"

Anna Starmach o podwójnym macierzyństwie. Nie ukrywa, że dzieci "dają jej w kość"

Anna Starmach jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie opowiada o urokach i cieniach macierzyństwa. Blogerka w maju tego roku została podwójną mamą, urodził jej się syn Gustaw. Teraz zdradza, że np. nie wychodzi z dwójką na spacer, zrobiła to raz i póki co wystarczy.

Anna Starmach o podwójnym macierzyństwie. Nie ukrywa, że dzieci "dają jej w kość"
Źródło zdjęć: © AKPA

17.06.2021 12:50

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jurorka "MasterChefa" urządziła na swoim Instagramie Q&A, czyli odpowiedziała na nurtujące pytania od internautów dotyczące jej życia prywatnego i zawodowego. Zdradziła, że Gustaw i Jagna dają jej nieźle w kość, bo lubią psoty. Podała też swoje sposoby na zachowanie spokoju ducha.

Po pierwsze Anna Stamach napisała, że jak trzeba to potrafi odpuścić, po drugie prosi o pomoc jeżeli jej potrzebuje. "Tylko dlatego jestem w stanie funkcjonować" – powiedziała.

Wspólne spacery – tylko z mężem

Starmach nie lukrowała, że wychowanie i opieka nad dwójką dzieci to prosta sprawa. Ostatnio jurorka programów kulinarnych wybrała się sama na spacer z pociechami. Przyznała że było to trudne doświadczenie. "Gucio płakał. Jagna uciekała" – mówiła do fanów. Zdecydowała więc, że póki co będzie unikała wychodzenia we trójkę. Albo będzie spacerowała z jednym dzieckiem, albo również z mężem.

Celebrytka powiedziała też, że ma luźny stosunek do dziecięcych zabaw i ich emocji. Uważa, że dzieciństwo jest po to, aby się wyszaleć. Nie musztruje więc swoich maleństw." Wychodzę z założenia, że dzieci nie powinny być grzeczne. Dzieci powinny być dziećmi. Mają się brudzić i broić, i nie ukrywać swoich emocji" – przekazała w relacji na Instagramie.

Starmach została też zapytana o to, czy poleca podwójne macierzyństwo, zwłaszcza w tak krótkim odstępie czasu. I tu nadmieniła, ze to nie kwestia polecenia, ale przemyślenia. "Nie jest to kwestia polecania, a kwestia wyboru, decyzji. I to bardzo indywidualna sprawa" - zaznaczyła gwiazda.

Wyznała też, że ona sama, choć jest przeszczęśliwa, że ma dwójkę zdrowych maluchów, nie raz już płakała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (81)