GwiazdyAntoni Pawlicki uderza w "obrońców życia". Mieli mu grozić śmiercią

Antoni Pawlicki uderza w "obrońców życia". Mieli mu grozić śmiercią

Antoni Pawlicki
Antoni Pawlicki
Źródło zdjęć: © ONS
Karolina Błaszkiewicz

20.01.2021 07:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

37-letni aktor udzielił wywiadu, w którym nie oszczędza działaczy pro-life. Jakiś czas temu Pawlicki dokonał obywatelskiego zatrzymania ciężarówki obklejonej zdjęciami płodów. – Nigdy nie doświadczyłem takiego hejtu – mówi.

Antoni Pawlicki urodził się i wychowywał w rodzinie z tradycjami. Część jego bliskich ma bardzo wyraźne prawicowe poglądy, w tym również jego brat Jan, któremu nie spodobało się, że aktor krytykuje tzw. obrońców życia i dał o tym znać na Twitterze, gdzie się od niego odciął. Antoniemu mocno się oberwało.

– Samochód jeździ po mieście, a przechodnie słyszą homofobiczne hasła i teorie (…). Moim zdaniem to oszczerstwa, a komunikat jest skonstruowany tak, by oddziaływał na emocje, manipulował i skłócał ludzi. (…) Całe zdarzenie nagrywałem. Część filmu zamieściłem w sieci – nie tę najbardziej drastyczną i wylało się na mnie wiadro pomyj. Nigdy nie doświadczyłem takiego hejtu – opowiada Pawlicki dziennikarce "Twojego Stylu".

Antoni Pawlicki o "obrońcach życia"

Aktor nie kryje oburzenia tym, co go spotkało po publikacji nagrania. – Ludzie, rozumiem, że macie inne poglądy, ale żeby tak obrażać? Grozić mi śmiercią? Jak to się ma do postulatów "obrony życia"? – pyta zdenerwowany Pawlicki. W wywiadzie przyznaje, że cała sytuacja mocno się na nim odbiła. Zaczął zastanawiać się, czy nie będzie miał przez to problemów zawodowych.

– (…) Obawiam się, że moi pracodawcy zaczną traktować mnie zbyt poważnie. Powiedzą: on nie będzie w tej roli wiarygodny, bo lata po mieści i zatrzymuje jakieś furgonetki. Czym innym są konsekwencje bronienia moich poglądów, które ponoszę ja, Antoni Pawlicki, osoba prywatna, a czym innym te, które ponoszę jako aktor – stwierdza. I dodaje, że "źle by się czuł jako ktoś, komu jest wszystko jedno".

Źródło artykułu:WP Kobieta