Blisko ludziAntoni Pawlicki wstawił zdjęcie z lotniska. Smutny podpis

Antoni Pawlicki wstawił zdjęcie z lotniska. Smutny podpis

Antoniemu Pawlickiemu, podobnie zresztą jak wszystkim innym, pandemia mocno doskwiera. Aktorowi szczególnie brakuje możliwości podróżowania, jednak w swoim najnowszym wpisie na Instagramie bynajmniej nie wycieczki są głównym tematem. Aktor podzielił się swoimi refleksami na temat obecnych możliwości i przy okazji wrzucił zdjęcie z lotniska, gdzie czekał na samolot do Kijowa.

Antoni Pawlicki tęskni za podróżowaniem
Antoni Pawlicki tęskni za podróżowaniem
Źródło zdjęć: © ONS

Pandemia koronawirusa trwa już ponad rok, a obostrzenia z nią związane mocno wpłynęły na codzienne funkcjonowanie. Jednym z obszarów "dotkniętych" restrykcjami jest turystyka, która w porównaniu z poprzednimi latami oferuje dość ograniczone możliwości.

Antoni Pawlicki, który do Kijowa leci do pracy, wstawił na swój profil na Instagramie zdjęcie z lotniska. Fotografię opatrzył nostalgicznym podpisem dotyczących dzisiejszych obostrzeń i możliwości, których jeszcze przed laty nie było.

Przemyślenia z lotniska

- Uwielbiam podróżować. Zwiedzanie świata, spotkania z ludźmi, poznawanie innych kultur, podglądanie przyrody - zaryzykuje stwierdzenie że to jest dla mnie sens życia... A co teraz? Puste lotniska... Lecę pierwszy raz od ponad roku... do pracy do Kijowa... I teraz wypadałoby narzekać... Napisać, że chciałbym żeby jak najszybciej pandemia zniknęła i żebyśmy mogli wrócić do tego co było... - brzmi fragment wpisu Pawlickiego, który zastanawia się, czy przypadkiem w ostatnich latach nie staliśmy się zbyt "roszczeniowi".

- No bo weźmy np to podróżowanie.. A gdyby tak te ograniczenia w jakimś wymiarze pozostały... Czy podróże nie stałyby się bardziej wyjątkowe, bo trudniejsze do zrealizowania? Czy wyobrażacie sobie co przeżywał taki Kazimierz Nowak który prawie sto lat temu rowerem przejechał Afrykę? Nie można było wskoczyć w samolot, zorganizować przez biuro podróży wszystkiego i dotrzeć nawet w najdzikszy kawałek świata z tragarzami i kucharzem relacjonując wszystko live na insta...

Jeśli chciałeś podróżować to trzeba się było wykazać naprawdę wielkim hartem ducha i determinacją. A w nagrodę czekały cię spotkania z naprawdę innymi kulturami. Niezglobalizowanymi, niezadeptanymi przez masową turystykę, zachowujące swoją odmienność... Bo ludzie nie mogli się tak szybko i łatwo przemieszczać niemiłosiernie trując przy tym powietrze spalinami z setek tysięcy samolotów... - napisał aktor.

Fani Pawlickiego szybko podchwycili jego refleksyjny nastrój. "Dokładnie tak. Świat się zbuntował. Ma dosyć ludzi" - brzmi jeden z komentarzy pod postem.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (18)