Architektura mody
Kreatorzy mody inspirują się wszystkim, co ich otacza. Niektórzy z nich wyruszają w dalekie podróże, aby odkryć nową kulturę i poczuć jej energię. Chłoną to, co nowe i nieznane, a obrazy filtrują przez własne odczucia, które mają swoje odzwierciedlenie w ich kolekcjach. Projektanci są również artystami, tworzą dzieła jak malarze, graficy czy architekci, dlatego sztuka jest dziedziną, w której odnajdują się najlepiej.
Kreatorzy mody inspirują się wszystkim, co ich otacza. Niektórzy z nich wyruszają w dalekie podróże, aby odkryć nową kulturę i poczuć jej energię. Chłoną to, co nowe i nieznane, a obrazy filtrują przez własne odczucia, które mają swoje odzwierciedlenie w ich kolekcjach. Projektanci są również artystami, tworzą dzieła jak malarze, graficy czy architekci, dlatego sztuka jest dziedziną, w której odnajdują się najlepiej.
Pomimo tego, że dom mody Marchesa w kolekcji jesień/zima 2008 oddał hołd królowej Elżbiecie pierwszej, bez skrupułów podkreślił swoją inspirację monumentalną architekturą. Modelki w rzeźbionych sukniach celowo zostały zestawione ze zdjęciami poszczególnych znaczących budowli. Dzięki temu kolekcja była innowacyjna i pozwoliła odkryć nowe zależności pomiędzy modą a architekturą.
Proces tworzenia architekta i projektanta pokrywa się ze sobą. Obaj zaczynają od inspiracji, studiują temat i w pełni się jemu oddają. Ich dzieła muszą być zarówno piękne jak i funkcjonalne. Starają się poszukiwać nowych materiałów, form i technik tworzenia. Brooke Hodze, kustosz Muzeum Sztuki Współczesnej w Los Angeles na tej podstawie zorganizowała wystawę pt. „Skóra plus Kości: Paralele pojawiające się w Modzie i Architekturze”. Pokazano tam prace miedzy innymi Lucy Orty, która w swoich projektach podjęła wyzwanie znalezienia granicy pomiędzy ciałem a miastem. Nowoczesna architektura jest daleka od pokolenia betonu praktykowanego przez Le Corbusiera. Tak jak i moda zaczęła czerpać z nowych wzorców tak i architektura zapragnęła zakpić z praw fizyki na rzecz zjawiskowych budowli. Jednym z takich architektów jest Santiaga Calatrava. Niejednokrotnie inspirował się związkiem między sylwetką ciała ludzkiego i innowacyjnymi rozwiązaniami formalno-przestrzennymi. Nic dziwnego, że zainteresował się nim dom mody
Emporio Armani. Zaprezentował obuwie z plecionej tkaniny, na profilowanym koturnie, które do złudzenia przypominało projekty hiszpańskiego architekta.
Z kolei inny ceniony architekt Rem Koolhaas, dzięki sowim badaniom, został zwerbowany do zaprojektowania sklepów dla Prady. Jego koncepcja "interpassive shopping" informuje, że „klient najlepiej się czuje i jest skłonny wydać więcej pieniędzy, kiedy może spokojnie przechadzać się po wnętrzach sklepowych i w bezstresowej atmosferze oglądać wystawione przedmioty”. Jednak główną zaletą, wnętrza projektowanego przez znanego architekta była jego unikatowa aranżacja, która przyczyniła się do wzrostu popularności firmy, a także pozwala kształtować wizerunek obu projektantów. W wyniku współpracy domów mody z architektami, centra handlowe zaczęły zmieniać się w domy wystawiennicze i przyjazne przestrzenie publiczne dla konsumentów.
Nie można zaprzeczyć, że współczesna moda ściśle nawiązuje materiałem do form architektonicznych. Pokazy mody Haute Cuture to istnie dzieła sztuki, prezentowane tam asymetryczne kroje i unikatowe materiały często przypominają fasady budynków. Jest to dowodem na to, że każda dziedzina sztuki się przenika, a jej punktem wyjścia są po prostu ludzkie emocje.
