Nie przypomina już wójtowej z "Rancza". Oto jak wygląda dziś
Violetta Arlak była gościnią programu "Halo tu Polsat", gdzie opowiedziała o swojej przemianie oraz o tym, skąd czerpie siłę i spokój w codziennym życiu. Aktorka szczerze przyznała, że zmiany, które przeszła, wpłynęły na jej wygląd i dały jej motywację.
Violetta Arlak to aktorka, która zyskała ogólnopolską popularność dzięki roli Haliny Kozioł w serialu "Ranczo". Ma na swoim koncie także wiele występów w produkcjach teatralnych, filmach i serialach telewizyjnych. Obecnie kojarzona jest głównie z komediowym repertuarem, w którym czuje się jak ryba w wodzie, ale nie boi się również poważniejszych ról.
Jak wygląda dziś Violetta Arlak?
Viola Arlak w zeszłym roku przeszła metamorfozę, dzięki której schudła ponad 20 kilogramów. Viola Arlak nie ukrywa, że zainteresowanie jej przemianą zaskoczyło ją samą. Aktorka zdradziła, że napływające komentarze i publikacje dają jej siłę do działania. – Gubię już w tych niezliczonych wiadomościach na temat mojej przemiany, ale to też odmładza - mówiła w programie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hyży o Dowborze w TVN. Maciej kilka tygodni temu odwiedził kolegów w Polsacie. "Wszyscy są zdziwieni, że..."
- Właśnie mnie, mówiąc szczerze, mobilizują te informacje prasowe, że znowu przeszłam metamorfozę. Dzięki temu ja się trzymam, żeby nie zawieść widzów – dodała. Arlak podkreśliła, że każda zmiana to nie tylko efekt zewnętrzny, ale i wewnętrzny proces. Dzięki pracy nad sobą czuje się silniejsza i bardziej zmotywowana – zarówno jako kobieta, jak i aktorka.
Czytaj także: Zaszalała ze strojem na ściance. Dół "bez hamulców"
Jak Viola Arlak dba o swoją energię?
Choć znana jest z ról pełnych humoru i pozytywnej energii, w życiu prywatnym Viola Arlak ceni ciszę i spokój. - Bardzo sobie cenię prywatność i cenię sobie swoją energię i czas, kiedy mogę wypocząć i zresetować umysł. Bo bodźców jest tyle, że naprawdę czasami się trzeba po prostu izolować – opowiadała w Polsacie. Taka postawa pomaga jej zachować równowagę psychiczną i być w pełni sobą, kiedy już pojawia się publicznie.
Jak sama podkreśla w kontekście zawodowym, czuje misję niesienia pozytywnych emocji. – Po pierwsze moje założenie jest takie, że zawsze, jak wychodzę do ludzi, to tylko dobro i miłość. Staram się oczywiście, bo nie zawsze to wychodzi (...) A poza tym zawsze jak wychodzę do ludzi, zwłaszcza do pracy, to wydaje mi się, że idę po to, żeby nieść radość – podkreśliła.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl