Aż trudno uwierzyć, co cytowała posłanka. Autor już zabrał głos

Aż trudno uwierzyć, co cytowała posłanka. Autor już zabrał głos

Posłanka zaskoczyła w trakcie wystąpienia w Sejmie
Posłanka zaskoczyła w trakcie wystąpienia w Sejmie
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
13.12.2023 09:44, aktualizacja: 13.12.2023 10:22

Barbara Oliwiecka we wtorek 12 grudnia zabrała głos w Sejmie. Osoby, które uważnie słuchały jej wystąpienia, mogły być nieco zaskoczone. Posłanka w trakcie przemowy przywołała bowiem utwór krakowskiej legendy punk rocka.

Posiedzenia Sejmu X kadencji przyciągają tysiące widzów. Okazuje się, że wtorkowe obrady śledzili m.in. fani krakowskiego zespołu " Inkwizycja". Do członków grupy muzycznej dotarła wiadomość, że jeden z ich utworów został zacytowany przez posłankę Barbarę Oliwiecką.

Burzliwe sejmowe obrady uświetnione cytatem

Po tym jak Mateusz Morawiecki nie dostał votum zaufania, czas na wygłoszenie swojego przemówienia miał nowy premier Donald Tusk. Następnie przy sejmowej mównicy głos zabierały poszczególne posłanki oraz posłowie. Chyba nikt nie przewidział tego, czym swoje wystąpienie ubarwi posłanka Polski 2050.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Barbara Oliwiecka najpierw zwróciła się do członków partii PiS, podkreślając, że "wlali nienawiść w serca ludzi i za to ponieśli odpowiedzialność polityczną". Następnie polityczka postanowiła zacytować słowa utworu, które miały być uzupełnieniem tej wypowiedzi.

"To takie proste - wskazać palcem wroga, to jest wróg! Bo inaczej nazwał Boga. Takie łatwe - gdy potrzebni są winni, trzeba znaleźć małych, słabych i innych" - powiedziała Oliwiecka.

Posłanka dodała, że jest to fragment "starego alternatywnego kawałka zespołu Inkwizycja", który miała okazję usłyszeć jako nastolatka.

"Został mi w głowie do dzisiaj, bo to jest ważna, cenna lekcja" - podsumowała.

"Odczułem ukłucie niepokoju"

Do wystąpienia posłanki odniósł się lider Inkwizycji. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" podkreślił, że "bliskie spotkania artystów z politykami zawsze kończyły się katastrofą albo w najlepszym razie niesmakiem". Dodał, że choć poczuł mile połechtane ego, z drugiej strony "odczuł ukłucie niepokoju".

"A tutaj fragment tekstu został użyty w dobrej intencji, słusznym kontekście i zgodnie z zamierzonym przekazem" - stwierdził Dariusz Eckert.

Choć autor tekstów bez ogródek przyznał, że ugrupowanie, do którego należy posłanka Oliwiecka, nie jest jego ulubionym, nie ma do tej partii odrazy.

"Nie muszę się z kimś we wszystkim zgadzać, by stwierdzić, że ktoś jest przyzwoitym człowiekiem. Można by rzec nieskromnie, że to zdarzenie dobrze wróży tej kadencji" - wspomniał.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta