"Balans między pracą a życiem prywatnym to mit". Psycholog o bizneswoman
Jacek Santorski ocenił problemy kobiet na wysokich stanowiskach.
19.05.2016 | aktual.: 17.05.2018 15:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiele mówi się w Polsce o tym, że kobiety mają utrudnioną ścieżkę kariery, a w pracy muszą zmagać się z niższymi płacami niż mężczyźni na tym samym stanowisku. Jak się okazuje, osiągnięcie sukcesu wcale nie rozwiązuje ich problemów. Jacek Santorski, psycholog biznesu, ocenia, że kobiety, które zarabiają duże pieniądze, tworzą elitarną grupę, zwykle nierozumianą przez społeczeństwo.
- Kobieta sukcesu nie ma problemów, ona ma wyzwania. Ona nie ma porażek, ona ma niepowodzenia. Strasznie sztucznie to brzmi, dlatego te bogate kobiety są w takiej mniejszości - mówił Malinie Błańskiej.
Specjalista oceniał, że kobiety na wysokich stanowiskach za dużo się martwią. Mają pieniądze, swoje fundację, ale wciąż chcą więcej. Często stają też przed zadaniem pogodzenia roli matki i bizneswoman. Czy im się to udaje?
- One odkrywają, że tzw. work-life balance to mit stworzony przez psychologów, że są okresy, kiedy jest tylko praca i są okresy, kiedy jest tylko rodzina. Bo, gdyby chcieć dać każdego dnia 40 proc. na jedno, 40 proc. na drugie i 20 proc. na trzecie, to ja to nazywam disco polo emocjonalne - komentował psycholog.