FitnessBalon w walce z otyłością

Balon w walce z otyłością

Balon w walce z otyłością
29.05.2007 12:17, aktualizacja: 27.05.2010 18:47

Powstają coraz to wymyślniejsze sposoby pomagające w leczeniu otyłości i nadwagi. Jednym z nich jest umieszczenie w żołądku... balonu.

Lekarze biją na alarm. Według Światowej Organizacji Zdrowia już 1 miliard ludzi na świecie ma nadwagę. Nie dziwi więc fakt, że powstają coraz to wymyślniejsze sposoby pomagające w leczeniu otyłości i nadwagi. Jednym z nich jest umieszczenie balonu w żołądku.\r\n\r\nBalon w żołądku\r\n\r\nPacjent najpierw poddany jest narkozie. Następnie balon zostaje wsunięty do żołądka za pomocą endoskopu (wziernik z własnym źródłem światła). Na początku jest on zwinięty, by stanowił mały pakunek. Kolejną fazą jest napełnienie balonu sterylnym roztworem soli fizjologicznej (400-700 ml). I w ten sposób balon zajmuje znaczną część rozepchanego jedzeniem żołądka. Cały zabieg trwa około 20 minut. Balon jest odporny na działanie soków trawiennych. Sól fizjologiczną barwi się na niebiesko. To na wszelki wypadek, gdyby balon pękł. Wtedy pacjent może zobaczyć, że kolor moczu ma zmienioną barwę i od razu informuje lekarza. Samo pęknięcie balonu i sól fizjologiczna nie jest groźna. Problemem może być to, że balon może spowodować zator w przewodzie pokarmowym.\r\n\r\nCzy taki balon straszny?\r\n\r\nPrzez pierwszy tydzień pacjent przeżywa męki. Do organizmu zostało wprowadzone ciało obce. Żołądek reaguje wzmożoną ilością soków trawiennych i… wymiotami. Ten okres jest najtrudniejszy zarówno dla pacjenta, jak i lekarza oraz rodziny i najbliższych. To wtedy najczęściej wymęczony pacjent chce zrezygnować. Więc lekarz ma trudne zadanie podtrzymania pacjenta na duchu. Później, gdy organizm się przyzwyczai, balon zostaje w żołądku przez około 6 miesięcy.\r\n\r\nZOBACZ RÓWNIEŻ\r\n\r\nDIETY Z CZTERECH STRON ŚWIATA\r\n\r\nCZY TYJEMY OD WIRUSÓW?\r\n\r\nCo daje balon?\r\n\r\nPrzede wszystkim uczucie sytości. To ono jest głównym celem. Zmniejsza się też łaknienie. Wszystko w myśl zasady - gdy nie odczuwamy głodu nie sięgamy po jedzenie. Ale balon nie jest cudownym lekiem. Jeszcze zanim dostanie się do żołądka, pacjent ma do dyspozycji dietetyka, trenera i psychologa. Wprowadzenie balonu nie załatwia sprawy. Potrzebna jest jeszcze zmiana diety, ćwiczenia fizyczne i jeśli trzeba, wsparcie i rozmowy z psychologiem. Dopiero połączenie działań całego sztabu ludzi daje wymierny efekt. Więc jeśli ktoś jest leniem i ma słabą wolę i myśli, że gdy założy sobie balon to sprawa sama się rozwiąże, to może się zawieść. Cudów nie ma.\r\n\r\nJak żyć z balonem?\r\n\r\nNa początku pacjent przez pierwsze dni zmienia dietę radykalnie. Pije wodę, soki. Je rzeczy lekkostrawne typu jogurt, rzadkie zupy. Nie może pić kawy, napojów gazowanych, alkoholu, jeść czekolady i tłustych, ciężkostrawnych rzeczy. Później musi się stosować ściśle do zaleceń dietetyka. Nie może być tak, że zajada się, czym chce. Nie może też w pierwszych dniach przemęczać się i wykonywać ciężkich prac. Należy zaplanować w tych dniach odpoczynek.\r\n\r\nKto może, a kto nie?\r\n\r\nZabieg zakładania balony poleca się osobom, które mają wskaźnik BMI około 30-40.\r\n\r\nSprawdź swój wskaźnik\r\n\r\nKALKULATOR\r\n\r\nNie powinny zakładać balonu osoby, które:\r\n\r\n- mają przepuklinę rozworu przełykowego oraz zmiany w przełyku\r\n- po operacji żołądka\r\n- mają bądź miały zaburzenia psychiczne\r\n- są uzależnione od alkoholu bądź narkotyków\r\n- były i są leczone sterydami\r\n- mają poważną chorobę nerek, wątroby lub płuc\r\n- kobiety w ciąży\r\nCo dalej?\r\n\r\nPo 6 miesiącach balon się usuwa. Lekarz przekłuwa balon usuwając roztwór soli fizjologicznej. Następnie za pomocą gastroskopu wyciąga balon przez usta pacjenta. Zabieg trwa około 10-15 minut. Pacjent jeszcze przez pewien czas zostaje pod nadzorem lekarzy: dietetyka i psychologa, by nie powrócił do starych nawyków żywieniowych. Warto dodać, że koszt założenia balonu to 7000 zł i nie jest on refundowany przez NFZ.\r\n\r\nZOBACZ RÓWNIEŻ\r\n\r\nDIETY Z CZTERECH STRON ŚWIATA\r\n\r\nCZY TYJEMY OD WIRUSÓW?\r\n\r\n

Źródło artykułu:WP Kobieta