Barbara Bursztynowicz była o włos od śmierci. O jej życiu zadecydowały minuty

Barbara Bursztynowicz udzieliła wywiadu, w którym opowiedziała o niebezpiecznym zdarzeniu, jakie ją spotkało. Kiedy dotarła do szpitala, była w tragicznym stanie. Wszystko wydarzyło się pięć lat temu.

Barbara Bursztynowicz ma za sobą traumatyczne przejściaBarbara Bursztynowicz ma za sobą traumatyczne przejścia
Źródło zdjęć: © East News | East News

- Przypominałam potwora. Pani w okienku wzięła mnie chyba za pijaczkę-menelkę — wspomina Barbara Bursztynowicz w rozmowie z Plejadą. Aktorka, znana m.in. z polskiej telenoweli "Klan", otarła się o śmierć. Do szpitala trafiła po tym, jak dostała silnego wstrząsu anafilaktycznego. Nie była świadoma, że jest uczulona. O jej życiu prawdopodobnie zadecydowały minuty.

"Zaczęłam się dusić. Oczy wyszły mi na wierzch"

Barbara Bursztynowicz tłumaczyła w wywiadzie, że wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Nagle zaczęła się dusić, a twarz zaczęła puchnąć. Dosłownie nie była w stanie zaczerpnąć oddechu, tym samym wzbudzając przerażenie swojego męża.

- Przypominałam potwora. Resztką sił zadzwoniłam do przyjaciółki lekarki i zapytałam, co mam robić. Kazała natychmiast jechać do najbliższego szpitala Mijaliśmy akurat szpital na Czerniakowskiej, a że nie było gdzie zaparkować, wysiadłam i pobiegłam sama do recepcji. Pani w okienku wzięła mnie chyba za pijaczkę-menelkę, bo zapytała: "Czego znowu?!". Resztkami sił wyjęłam z torebki dowód osobisty - opisuje przerażającą sytuację.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak pomóc osobie ze wstrząsem anafilaktycznym?

Przyjaciółka uratowała jej życie. "Od tamtej pory noszę przy sobie zastrzyk z adrenaliną"

Na całe szczęście aktorką od razu zajęli się lekarze, którzy zaaplikowali Bursztynowicz zastrzyki oraz kroplówkę, po której zasnęła. Kiedy się obudziła, czuła się już o wiele lepiej.

- Opuchnięta i z rozmazanym makijażem, nadal wyglądałam tragicznie. Ale żyłam! Od tamtej pory noszę przy sobie zastrzyk z adrenaliną. Poza tym biorę lekarstwa na alergię i mój organizm nie reaguje już tak gwałtownie. Jeśli coś mnie uczula, to najczęściej miejscowo – głównie cierpią moje oczy - zwierzyła się gwiazda "Klanu".

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Walczy z glejakiem, lecz nie traci nadziei. Niebawem ruszy zbiórka na jego leczenie
Walczy z glejakiem, lecz nie traci nadziei. Niebawem ruszy zbiórka na jego leczenie
Nowy rodzaj cyberprzestępstwa. "Są coraz bardziej przebiegli"
Nowy rodzaj cyberprzestępstwa. "Są coraz bardziej przebiegli"
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Coraz mniej bliskości w związkach. Naukowcy biją na alarm
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Ostatnie koszenie trawy przed zimą. Nie popełnij nagminnego błędu
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Wygadała się o "Afryce Express". "Po 17 godzin na dobę"
Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza
Jest na deficycie kalorycznym. Mówi, co wtedy mocno ogranicza
Najlepiej ubrane pary na Emmy. Stylistka wskazała trzy
Najlepiej ubrane pary na Emmy. Stylistka wskazała trzy
Co robić podczas ataku dronów? "Zasada dwóch ścian"
Co robić podczas ataku dronów? "Zasada dwóch ścian"
Apteczna maść za grosze. Pięty będą jak u niemowlaka
Apteczna maść za grosze. Pięty będą jak u niemowlaka
Tak Nawrocka prezentowała się na dożynkach. Stylistka oceniła kreację
Tak Nawrocka prezentowała się na dożynkach. Stylistka oceniła kreację
Omija w sklepie. "Niezależnie, co jest napisane z przodu opakowania"
Omija w sklepie. "Niezależnie, co jest napisane z przodu opakowania"
Tak wygląda jego małżeństwo. "Dla niektórych związków to zabójcze"
Tak wygląda jego małżeństwo. "Dla niektórych związków to zabójcze"