Barok we wnętrzach
02.12.2008 15:03, aktual.: 02.12.2008 16:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Banalne sprzęty nabierają charakteru wyszukanych, przeładowanych formą przedmiotów, tak w salonach, pokojach łazienkowych, jak w spychanych przez lata PRL-u do lamusa kuchniach. Lodówki, pralki, zmywarki „ubiera” się w bajeczne, zdobione desenie.
Banalne sprzęty nabierają charakteru wyszukanych, przeładowanych formą przedmiotów, tak w salonach, pokojach łazienkowych, jak w spychanych przez lata PRL-u do lamusa kuchniach. Lodówki, pralki, zmywarki „ubiera” się w bajeczne, zdobione desenie. W meblach dominują ażurowe oparcia o bogatej ornamentyce, wzorem z barokowych katedr i pałaców. Na ściany powracają zdobione ornamenty, jeżeli żyrandole to koniecznie z kryształowych, szlifowanych na wzór diamentu kawałków odbijających światło i tworzących refleksy na lustrach zdobiących pomieszczenia i optycznie powiększających przestrzeń. Te ostatnie koniecznie w potężnych, najlepiej złoconych ramach.
Drobiazgi podkreślają ogólną stylistykę: szklane kieliszki wiszące nad drzwiami, to nic innego jak dzwonek. Detale kłują w oczy. Powracają parawany, sekretarzyki, toaletki. Jak wyposażenie prawdziwego buduaru. Grzejnik to barokowy ornament na ścianie, zaskakujący nie tylko formą, lecz również materiałem. Plastyczne tworzywo (projektanci i producenci wciąż wzbudzają w nas zdziwienie) otrzymało kształt kunsztownego, roślinnego ornamentu, zjawiskowo prezentującego się na ścianie. To efekt połączenia sił firmy Jaga i holenderskiego designera Jorisa Laarmana związanego z grupą projektową Droog Design. Ten oryginalny grzejnik może przyćmić formą wiele mebli, zmieniając tym samym charakter pomieszczenia. Neo Barok wzbudza tyle samo podziwu, co niechęci. To próba odreagowania na modny do lat 90-tych minimalizm. Powracają teatralne rekwizyty. Jeżeli materiały tekstylne we wnętrzach to jak najbardziej szlachetne: welur, naturalny jedwab, koniecznie z połyskiem.
Tkaniny to tradycja w najlepszym wydaniu. Bogato zdobione, żakardowe z kolekcji Braguenie nawiązują do wzorów z XVIII w . Jak reminiscencja oprawy starej książki. Zabawa cieniem, światłem, fakturą. Kontrast i wszelkie przerysowanie w tym stylu są jak najbardziej na czasie. W kolorystyce dominują róże i purpury. Barokowe wzory nie potrzebują wielu barw by zaistnieć, wystarczy kontrast, ten najbardziej oczywisty środek wyrazu.
Barok to przede wszystkim plastyka ściany, odkrywająca zupełnie nowe możliwości. We wnętrzach zjawia się kapryśna komplikacja – zaokrąglone kąty, obfitość zwierciadeł, pozłacana sztukateria, sufitowe malowidła.
Dominuje przepych. Wspaniale sprawdza się wyłożenie ścian mozaiką powstałą np. z tłuczonych płytek ceramicznych lub kamienia. W przypadku stylu barokowego kompozycja z tłuczonych płytek, różniących się miedzy sobą kształtem oraz wielkością nadaje wnętrzu dynamiki.
Meble barokowe przypominają bardziej dzieła rzeźbiarza niż ebenisty. Liczy się przede wszystkim efekt wizualny, spychając funkcje użytkowe na drugi plan. Powszechne staje się stosowanie linii krzywych, łamanych. Bogactwo barw i złoceń w intarsjach sprawia że nabierają niespotykanej w innych stylach plastyczności. Pojawiają się gięte elementy, stylizowane, rzeźbione wezgłowia łóżek, czy łoża z baldachimem gdzie podporę stanowi kolumna.
W tym stylu wspaniale sprawdzają się, z dużym impetem wchodzące na rynek, tapety typu flock (plusz), tapety z flizeliny oraz tapety tekstylne. Wzory są wypukłe, przez co ściana zyskuje dodatkowy trzeci wymiar. Alternatywa to tapety plisowane lub z efektem zatopionych szklanych perełek. Często czarno-białe, najbardziej oczywista gra kolorów, w duże, złożone wzory. Liczy się nie tyko kolor, ale faktura. Wszelkie dodatki muszą błyszczeć.
To co niezastąpione w baroku to blask, bogata ornamentyka, złoto. Słowem wszystko to, co kojarzy się z luksusem.
W łazienkach dominują duże płytki ceramiczne, wyraziste o zaskakującym wzornictwie. Armatura przybiera formę nietuzinkowych dodatków, jak do wieczorowej sukni. Łazienka „The Swarovski Bathroom” firm Kludi i Swarovski to właśnie inspiracja barokiem podobnie jak najmłodsze „dziecko” Villeroy Boch „Bellevue”.
Styl baroque wymaga rozwagi, w przeciwnym razie zmieniając się w późne rokoko, zamiast oczekiwanego podziwu może wzbudzić jedynie politowanie i dyskretny (oby) uśmiech. Należy podchodzić do niego z właściwym mu dystansem, aby to co miało być osobliwością swego rodzaju nie stało się zwykłym kiczem, kojarzonym z tandetą.