Beyoncé jak zwykle nie zawodzi. Te dwie ekstrawaganckie stylizacje łączy jeden element
Kto, jak kto, ale Beyoncé doskonale wie, jak wyprawić epicką imprezę. Ostatnio zorganizowała huczną zabawę na zakończenie paryskiego Fashion Weeku. W Club Renaissance zaprezentowała się w dwóch stylizacjach. Piosenkarka poszła na całość.
Beyoncé pokazała się w dwóch stylizacjach, od których trudno oderwać wzrok 
Beyoncé jest dla wielu osób nie tylko ikoną świata muzyki, ale również mody. Jej ekstrawaganckie looki odbijają się szerokim echem w mediach. Rzadko kiedy stawia na minimalizm. Bogate w formie stylizacje często uzupełnia masywną biżuterią. Nic dziwnego zatem, że została ambasadorką jednej z najsłynniejszych marek biżuteryjnych na świecie – Tiffany & Co. Ostatnio wspólnie zorganizowali imprezę w Club Renaissance na zakończenie paryskiego Fashion Weeku. Wokalistka tego wieczora wystąpiła w dwóch stylizacjach.
Jeden wieczór, dwie odsłony Beyoncé
Beyoncé zaprezentowała się najpierw w długiej do ziemi, opiętej na ciele, bordowej sukni. Kreację wyróżniał dekolt halter oraz wycięcie w kształcie trójkąta na wysokości biustu. Wokalistka w drodze na imprezę miała na sobie również skórzany, brązowy płaszcz sięgający do ziemi oraz okulary przeciwsłoneczne o prostokątnych oprawkach. Look był uzupełniony oczywiście biżuterią marki, której Beyoncé jest ambasadorką – masywnym naszyjnikiem, bransoletami oraz pierścieniami.
Druga stylizacja to srebrny total look, na który złożyły się szerokie spodnie, top na ramiączkach i z luźnym dekoltem oraz marynarka, którą gwiazda szybko ściągnęła. Stylizacja uzupełniona została czarnymi szpilkami ze srebrnymi zdobieniami i po raz kolejny masywną biżuterią. Choć te dwie stylizacje są zupełnie różne, to łączy je jeden element: kominiarka, która zyskała na popularności już rok temu. Teraz Beyoncé z powodzeniem odświeżyła ten trend jeszcze przed nastaniem zimy.
Kominiarka – nieoczywisty dodatek do stylizacji
W zeszłym sezonie jesienno-zimowym kominiarki pojawiły się na wybiegach m.in. u Balmain oraz Miu Miu. To stylowy dodatek, który jest jednocześnie bardzo praktyczny, ponieważ chroni przed zimnem i zbiera włosy, które inaczej plątają się na wietrze. Influencerki z miejsca go pokochały. Domy mody lansowały modele z miękkiej wełny w połączeniu z płaszczami bądź puchowymi kurtkami. Jednak Beyoncé udowodniła, że kominiarki z cienkich, połyskujących materiałów mogą być gustownym dodatkiem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Małgorzata Rozenek inspiruje się Beyonce!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
