Blanka Lipińska na randce z Baronem? Wybrali się na kolację do jednej z restauracji w Warszawie

Blanka Lipińska i Baron będąc w relacji unikali paparazzi. Ukrywali swoje uczucie przed światem, ale dość szybko okazało się, że to nie możliwe na dłuższą metę. W końcu zaczęli pokazywać się razem na imprezach oraz publikować romantyczne zdjęcia na swoich profilach w mediach społecznościowych. Ich relacja stała się medialna. Kiedy doszło do rozstania, autorka książki "365 dni" miała nadzieję na chwilę spokoju. Ta decyzja o rozłące była dla niej trudna i przysporzyła dużo cierpienia. - Związek dwóch osób publicznych siłą rzeczy był medialny, mam nadzieję, że rozstanie takie nie będzie. Lubię się dzielić z ludźmi pozytywną energią, natomiast cierpienie chcę przeżywać tylko w otoczeniu przyjaciół – mówiła.

Powodem rozstania, według bliskiej znajomej autorki książek, miała być różnica w podejściu do związku. 35-latka chciała stabilizacji, Baron, który jest starszy od Blanki Lipińskiej o trzy lata, chciał się jeszcze wyszaleć. Pomimo decyzji o rozstaniu, byli partnerzy pozostali w przyjaznych stosunkach. – "Niestety" nie ma tu żadnej dramy, wciąż jesteśmy dla siebie wsparciem i mądrością. Robienie ze mnie ofiary wykorzystanej przez „bawidamka”. Ludzie serio? Przecież to ja go sobie wymyśliłam i uwiodłam, nie on mnie. Tak, mamy ze sobą doskonały kontakt. Tak, rozmawiamy i szanujemy siebie, a nawet… Widujemy – tłumaczyła Lipińska.

Według serwisu "Plotek" Blanka i Baron spotkali się w poniedziałkowy wieczór na kolacji w meksykańskiej restauracji na warszawskim Wilanowie.

- Czuli się bardzo swobodnie, ale starali się nie przyciągać uwagi innych gości. Widać jednak było, że nie jest to koleżeńskie spotkanie na ploteczki. Byli wpatrzeni w siebie jak w obrazek. Nie zachowywali się jak przyjaciele – ocenił jeden z informatorów serwisu.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl