Był jednym wielkim kołtunem. Gdy go ostrzygli, zaniemówili
Aktywiści zajmujący się porzuconymi i zaniedbanymi zwierzętami otrzymali zgłoszenie na temat bezdomnego zwierzęcia. Ze względu na skołtunioną sierść nie było wiadomo, czy jest to pies, kot czy może królik. Wkrótce oczom wszystkich ukazała się prawdziwa piękność.
04.10.2023 | aktual.: 04.10.2023 15:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Codziennie do schronisk na całym świecie trafia setki bezdomnych zwierząt, które znajdują się w potrzebie. Jednak czworonóg zgłoszony do aktywistów w Arizonie był wyjątkowy. Zwierzę było tak zaniedbane i posiadało tak dużo zlepionej i skołtunionej sierści, że zarówno specjaliści, jak i ludzie, którzy znaleźli malucha, nie wiedzieli, do jakiego gatunku należy ta zaniedbana istota.
Nie mieli pojęcia, co znajduje się pod skołtunioną sierścią
Ilość sfilcowanej i zaniedbanej sierści była tak ogromna, że niemożliwe było określenie kształtu ciała czworonoga. Trudne okazało się również znalezienie jego pyszczka. Było jednak pewne, że zaniedbana sierść powodowała cierpienie zwierzęcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktywiści natychmiast zajęli się tajemniczą istotą. Rozpoczęli od strzyżenia oraz czynności pielęgnacyjnych. Większość psów i kotów nie przepada za tego typu aktywnościami, jednak znaleziony zwierzak nie utrudniał zadania specjalistom. Przez cały czas zachowywał się bardzo spokojne, tak jakby wiedział, że wszystko, co się dzieje, jest dla jego dobra.
W końcu ujrzeli właściciela skołtunionej sierści
Strzyżenie trwało kilka godzin, ale się opłaciło. Czworonóg, który chwilę wcześniej przypominał tylko kulę futra, okazał się być uroczym kotem. Niewielkie zwierzę musiało przez długi czas żyć zaniedbane, a sklejona sierść uniemożliwiała mu normalne funkcjonowanie. W ośrodku czworonóg odzyskał dawny wygląd, a także nowe imię - Fluffer.
Łagodny charakter i wyjątkowy wygląd sprawiły, że Fluffer szybko znalazł kochającą rodzinę oraz troskliwych opiekunów, którzy poświęcają mu odpowiednią uwagę. Aż trudno pomyśleć, jak potoczyłoby się życie tego kota, gdyby nie pomoc specjalistów oraz osób, które dostrzegły tajemnicze zwierzę.