Była gwiazdą TVP ponad dekadę temu. Na ulicach wciąż zaczepiają ją ludzie
Iwona Schymalla pracowała w TVP przez prawie dwie dekady, prowadząc m.in. poranny program "Kawa czy herbata?". Dwukrotnie była również dyrektorką telewizyjnej Jedynki. 11 lat temu odeszła ze stacji, zarzucając jej nepotyzm i zbytnie uleganie wpływom politycznym. Od tamtego czasu jest redaktorką naczelną portalu medycznego. Ludzie jednak nadal ją rozpoznają i zagadują na ulicach. Ona sama nigdy nie chciała atencji. Niechętnie mówi o sobie.
20.05.2022 | aktual.: 20.05.2022 19:46
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
- Czasem mam wrażenie, że teraz jestem bardziej rozpoznawalna niż wtedy, kiedy pracowałam w TVP. Ludzie często zaczepiają mnie na ulicach, a nawet w lasach głębokich, zwłaszcza moi rówieśnicy lub starsi. Mówią, że mnie lubią, i że szkoda, że w mediach już nie ma takich dziennikarzy. To bardzo miłe - mówi Iwona Schymalla w rozmowie z dziennikarzem Onetu.
Była gwiazda TVP mówi, że nigdy nie zależało jej na popularności
Iwona Schymalla 11 lat temu zakończyła swoją wieloletnią współpracę z TVP, którą po dziś dzień wspomina bardzo dobrze. Od tamtej pory jest redaktorką naczelną jednego z portali medycznych i nie zamierza wracać na antenę. Była gwiazdą telewizji, prowadząc jeden program za drugim, choć wcale o to nie zabiegała.
- Ani show, ani biznes. Ale może tylko się nań spóźniłam? Miałam zaszczyt prowadzić i komentować "na żywo" znaczące wydarzenia medialne, kulturalne, m.in. premierę filmu "Ogniem i mieczem" Jerzego Hoffmana, "Zemsta" Andrzeja Wajdy czy "Pianista" Romana Polańskiego i... wracałam do domu. Nigdy nie zostałam, nie brałam udziału w towarzyszącym premierze bankiecie. Beneficjentami superprodukcji kina są jego twórcy, a nie dziennikarz, który opowiedział o tym widzom. Nie lubię też pozować do zdjęć. To nie moja natura. (…) Ja nie pracowałam w telewizji dla sławy. Dla mnie najważniejsze było to, aby tworzyć dobre programy, które zainteresują widzów. I wkładałam w to dużo serca - wyznaje w tej samej rozmowie dziennikarka.
Pracowała w Telewizji Polskiej prawie dwie dekady – jak wygląda dziś?
Schymalla odeszła z Telewizji Polskiej, ponieważ wyraźnie wyczuła zmianę nastrojów i podejścia do pracy w redakcji, która coraz bardziej ulegała zewnętrznym wpływom. Czas spędzony na Woronicza wspomina jednak bardzo pozytywnie.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl