Była modelka Playboya o romansie z Trumpem: "Mam wyrzuty sumienia"

Od początku roku Ameryka żyje nowymi skandalami z udziałem Donalda Trumpa. Kolejne kobiety twierdzą, że romansowały z prezydentem. Jedną z nich jest Karen McDougal, była modelka "Playboya".

Biały Dom zdementował doniesienia na temat rzekomego romansu Trumpa z Karen McDougal
Źródło zdjęć: © Twitter
Katarzyna Gileta

Modelka przeprasza Melanię

Jak donosił w lutym "New Yorker”, McDougal miała w 2006 roku romans z Trumpem. Ich znajomość zaczęła się krótko po ślubie Donalda z Melanią. Dziennikarze dotarli do przyjaciółki byłej modelki, która przekazała im osobiste zapiski Karen. McDougal była zdziwiona, że "New Yorker" wszedł w posiadanie tych notatek, jednak potwierdziła ich autentyczność. Kobieta udzieliła właśnie wywiadu stacji CNN. W rozmowie z Andersonem Cooperem dokładnie opisała swoją znajomość z Donaldem Trumpem.

Miliarder i McDougal poznali się w 2006 roku w posiadłości "Playboya". Trump poprosił modelkę o numer telefonu. Umówili się na kolację w hotelu Beverly Hills. Mieli uprawiać seks już na pierwszym spotkaniu. Po wszystkim Trump zaoferował jej pieniądze. Nie wzięła ich. – Kiedy wracałam do domu, płakałam na tylnym siedzeniu samochodu przez to, jak mnie potraktował. Próbował mi zapłacić, nie wiedziałam, jak się zachować. Musiałam mieć wtedy wyjątkowo smutny wyraz twarzy – przyznała 46-letnia modelka. – Powiedziałam mu, że nie jestem taką dziewczyną, a on stwierdził, że jestem wyjątkowa. Zabolało mnie, że potraktował mnie jak prostytutkę.

Kobieta stwierdziła, że odwiedzała posiadłość Trumpa oraz poznała jego rodzinę. Podczas jednej z wizyt w jego domu, miał pokazać jej sypialnię Melanii, która kilka miesięcy wcześniej urodziła mu syna. – Pomyślałam, że to dziwne, że żona Trumpa ma osobną sypialnię. Uznałam, że muszą mieć problemy – powiedziała McDougal. Kobieta czuła się nieswojo, wchodząc do mieszkania mężczyzny, którego żona niedawno urodziła dziecko. – Nie mogłam się doczekać, aż wrócę do swojego pokoju hotelowego - dodała.

Była modelka "Playboya" dziś żałuje romansu z żonatym mężczyzną. – Kiedy patrzę wstecz, wiem, że robiłam źle. Mimo to pozwoliłam się tej znajomości rozwinąć. Naprawdę za to przepraszam. W tamtych czasach byłam zupełnie inną dziewczyną. Dobrze się bawiłam, byłam gwiazdą "Playboya". Cieszyłam się życiem tak bardzo, jak tylko mogłam. Między nami było prawdziwe uczucie, nie tylko z mojej strony. Ten związek wszystko mi przesłonił – wyznała w rozmowie z dziennikarzem CNN. – Gdzieś w środku miałam poczucie winy, ale nie zakończyłam romansu. Co mogę powiedzieć poza tym, że jest mi przykro? – przyznała.

Karen powiedziała, że Trump, którego wszyscy znają z mediów czy publicznych wystąpień, prywatnie jest zupełnie inny – czarujący i charyzmatyczny. Na pytanie dziennikarza, czy czuła, że miliarder odwzajemnia jej uczucia, stwierdziła, że tak. – Często powtarzał, że mnie kocha. Mówił do mnie "kochanie" – dodała.

Cena za milczenie

Magazyn "National Enquirer", prowadzony przez znajomego prezydenta USA, pomógł ukryć rzekomy romans modelki i miliardera. Gazeta zapłaciła 150 tysięcy dolarów za wyłączne prawa do tej historii, ale nigdy jej nie opublikowała. Jak wynika z opowieści pracowników American Media Inc., to była typowa praktyka firmy. Rzecznik twierdzi natomiast, że opowieść Karen była po prostu wyssana z palca, dlatego nie zdecydowano się na jej wydrukowanie.

McDougal złożyła w tym tygodniu pozew przeciwko wydawcy "National Enquirer". W pozwie napisała, że porozumienie z wydawcą jest "nieważne z powodu oszustwa i bezprawności". Zależy jej na prawie do opowiadania o romansie z Trumpem. - Umowa jest sprzeczna z podstawowymi zasadami prawa, uczciwości i interesu publicznego - utrzymuje McDougal.

To nie pierwsza tego typu sytuacja w ostatnim czasie. Przypomnijmy, na początku marca Stormy Daniels, gwiazda filmów dla dorosłych, która twierdzi, że romansowała z Trumpem w 2006 roku, pozwała prezydenta. Kobieta przyznała, że miała sypiać z miliarderem, ale nie podpisała żadnej umowy nakazującej jej milczenie na temat seksualnych spotkań z nim. Pozew wpłynął do sądu w Kalifornii.

Co ciekawe, Stormy Daniels miała się spotykać z Trumpem w tym samym czasie, co Karen McDougal. - Nie wiedziałam, że jest w bliskim kontakcie z innymi kobietami – powiedziała McDougal w CNN. – Myślałam, że jestem jedyna - dodała. Była playmate przyznała, że została zaproszona przez Trumpa do wzięcia udziału w turnieju golfowym gwiazd w Lake Tahoe w Kalifornii w lipcu 2006 roku, miesiąc po tym, jak zaczęli romans. W tym samym wydarzeniu uczestniczyła Stormy Daniels i podobno uprawiała tam z Trumpem seks.

McDougal powiedziała, że nie może zrozumieć, jak Trump znalazł czas na schadzkę z Daniels podczas tego wydarzenia. – Niemal przez cały czas był obok mnie. Rozstaliśmy się tylko wtedy, gdy poszedł grać w golfa – dodała.

Biały Dom zdementował doniesienia na temat rzekomego romansu Trumpa z Karen McDougal oraz Stormy Daniels

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Rozwiedli się w atmosferze skandalu. Aktorka przemówiła rok później
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Wsuń pod maskę auta. Dla kun nie ma gorszego zapachu
Ewa Skibińska o walce z alkoholizmem. "Byłam pijana w pracy"
Ewa Skibińska o walce z alkoholizmem. "Byłam pijana w pracy"
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Powstrzymaj się, zanim chwycisz za grabie. Oto powód
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Syn umarł mu na rękach. Tak dziś mówi o tragedii sprzed lat
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Został ekshumowany. Żona zabrała głos po decyzji rodziny
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jadwiga Barańska zmarła rok temu. "Odeszła z pogodą na twarzy"
Jedna z najzdrowszych ryb. Jedz przynajmniej dwa razy w tygodniu
Jedna z najzdrowszych ryb. Jedz przynajmniej dwa razy w tygodniu
Jest ginekolożką. Mówi, jak reaguje na owłosienie pacjentek
Jest ginekolożką. Mówi, jak reaguje na owłosienie pacjentek
Rządzi popkulturą od lat. Dziś trudno wyliczyć jej wartość
Rządzi popkulturą od lat. Dziś trudno wyliczyć jej wartość
Był gwiazdą polskich seriali. Dziś nie ma stałego adresu
Był gwiazdą polskich seriali. Dziś nie ma stałego adresu
Tak wystroiła się do parku. Kiedyś to było szczytem kiczu
Tak wystroiła się do parku. Kiedyś to było szczytem kiczu