Rozwód bardzo ją zmęczył. Byli ze sobą przez 35 lat

Anna Jurksztowicz przez lata była w związku z Krzesimierem Dębskim
Anna Jurksztowicz przez lata była w związku z Krzesimierem Dębskim
Źródło zdjęć: © ONS

05.08.2024 10:24, aktual.: 05.08.2024 11:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Polska wokalistka Anna Jurksztowicz 5 sierpnia obchodzi 61. urodziny. Lata temu podczas występu w Opolu artystka oczarowała publiczność, a także kompozytora Krzesimira Dębskiego. Jej małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu.

Anna Jurksztowicz pojawiła się na polskiej scenie muzycznej w 1975 roku, gdy debiutowała z amatorskim zespołem wokalnym Musicus Poloniensis. W 1985 roku na Festiwalu Piosenki w Opolu oczarowała publiczność wykonaniem piosenki "Diamentowy kolczyk", skomponowanej przez Krzesimira Dębskiego. Urocza blondynka o naturalnym wdzięku i niezwykłym głosie niemal z dnia na dzień stała się gwiazdą.

Początki jej kariery wiążą się nierozerwalnie z historią miłości do Krzesimira Dębskiego. Poznali się w Poznaniu, gdzie Anna śpiewała w chórkach, a Krzesimir grał w orkiestrze Zbigniewa Górnego. Ich zawodowa współpraca szybko przerodziła się w głębsze uczucie, mimo że Dębski był wówczas ojcem i mężem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pobrali się po latach związku

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski pobrali po dziesięciu latach wspólnego życia. Wokalistka, będąc u szczytu popularności, zdecydowała się zrezygnować z intensywnej kariery na rzecz życia rodzinnego. Para doczekała się dwójki dzieci - córki i syna Radzimira, który poszedł w ślady rodziców i również został muzykiem.

W tym okresie Anna skupiła się na wspieraniu kariery męża, zajmując się domem i dziećmi. Ukończyła studia prawnicze, założyła własne wydawnictwo i została menedżerką Krzesimira. Ich związek wydawał się idealny - ona była dla niego opoką, on komponował dla niej piękne utwory. Rodzina Dębskich żyła z dala od skandali i błysku fleszy, ceniąc sobie prywatność.

Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski
Anna Jurksztowicz i Krzesimir Dębski© ONS

Anna Jurksztowicz wróciła na scenę

W 2020 roku Anna Jurksztowicz powróciła na scenę muzyczną z nowym albumem "Jestem Taka Sama". Niestety, pandemia utrudniła promocję płyty i trasę koncertową. W wywiadach artystka podkreślała swój optymizm i miłość do muzyki, która zawsze pomagała jej w trudnych chwilach.

Na swoim profilu na Facebooku zamieściła wpis, w którym z przymrużeniem oka doradza kobietom przeżywającym trudności w związku. Zachęciła też do wysłuchania jej nowej piosenki "Niebo i piekło", sugerując, że może ona wpłynąć na zmianę zachowania partnera.

W utworze artystka śpiewa wymowne słowa: "Bledniesz, jak prześniony sen". Piosenka to duet z Andrzejem Piasecznym, w którym oboje wykonawcy wyznali: "Tylko Ciebie ciągle mi mało. Mało mi nieba i powietrza. I nie wiem, jak to się stało, że jesteś tu jeszcze". Po publikacji piosenki pojawiły się pogłoski, że ta emocjonalna kompozycja mogła być inspirowana relacją Anny z Krzesimirem Dębskim, choć nie zostało to oficjalnie potwierdzone.

Para rozwiodła się po 35 latach małżeństwa

Relacje między Anną Jurksztowicz a Krzesimirem Dębskim od pewnego czasu były napięte. Pod koniec 2022 roku Dębski zdecydował się na publiczne wystąpienie w mediach społecznościowych, ujawniając, że para żyła w separacji od dwóch lat. W swoim oświadczeniu Dębski odniósł się do doniesień medialnych, potwierdzając trwający proces rozwodowy i długotrwałą separację.

"Ponieważ niektóre media obiegła dzisiaj "elektryzująca" informacja, jakoby moja żona złożyła pozew o rozwód z mojej winy, mając mieć "rzekomo" dość jakichś moich "zachowań", chciałbym wyjaśnić, że owszem, po długim okresie faktycznej separacji, w jakiej jesteśmy już od ponad dwóch lat, sprawa o rozwód jest w toku" - zaznaczył we wpisie.

W 2023 roku odbyła się kolejna rozprawa rozwodowa pary. Według relacji mediów atmosfera była bardzo napięta, a byli małżonkowie unikali jakiejkolwiek interakcji. Proces rozwodowy jeszcze się nie zakończył, a następna rozprawa nie została wyznaczona.

- Na razie nie ma żadnej decyzji ani nowego terminu. Jestem już tym wszystkim zmęczona, nie mam nawet siły rozmawiać - powiedziała Onetowi Jurksztowicz.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Materiały WP
Materiały WP© Materiały własne
Źródło artykułu:WP Kobieta
krzesimir dębskianna jurksztowiczrozwód
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (65)
Zobacz także