Są razem od 33 lat. Nie jest tajemnicą, czym zajmuje się jej mąż

"Byłam wtedy smutną kobietą i pomyślałam sobie, że już nigdy nikogo nie spotkam. Bo kto zechce mnie z małym dzieckiem?" – wspominała Mariola Bojarska-Ferenc. Na szczęście los miał dla niej inny scenariusz. Na jej drodze stanął deweloper.

Mariola Bojarska-Ferenc poznała swojego męża przypadkiem
Mariola Bojarska-Ferenc poznała swojego męża przypadkiem
Źródło zdjęć: © AKPA

Znana dziennikarka sportowa, była gimnastyczka artystyczna oraz autorka książek o zdrowym stylu życia poznała swojego obecnego męża zaledwie trzy dni po rozwodzie.

Męża poznała trzy dni po rozwodzie

Jej kariera w Telewizji Polskiej, gdzie przez lata pracowała jako dziennikarka sportowa, a później prowadziła programy związane ze zdrowym stylem życia, takie jak "Pytanie na śniadanie", zaczęła się przypadkowo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Różnice kulturowe mogą zaskakiwać. "Wietnamczycy traktują picie alkoholu jak konkurencję"

"Znalazłam się w telewizji przez przypadek, bo ja zamiast bronić swojej pracy magisterskiej w czerwcu, zrobiłam to dopiero w październiku. Miałam pracować na uczelni. Przyszłam właśnie na otwarcie tego akademickiego roku, i tam szef zaproponował mi współpracę z telewizją" – wspominała Mariola Bojarska-Ferenc w rozmowie dla Złotej Sceny.

Przypadkowe było również jej spotkanie z obecnym mężem, Ryszardem Ferencem. Ich losy splotły się zaledwie trzy dni po rozwodzie Marioli z pierwszym partnerem. "Byłam wtedy smutną kobietą i pomyślałam sobie, że już nigdy nikogo nie spotkam. Bo kto zechce mnie z małym dzieckiem?" – wspominała.

Przeprowadzała wtedy wywiad. Jej rozmówca zaprosił do towarzystwa swojego przyjaciela. "On siedział sobie gdzieś z boku, a potem rozwinęła się między nami piękna dyskusja, która zaowocowała kolejnymi spotkaniami. Pamiętam, że zaprosiłam go do Teatru Buffo na przedstawienie" – mówiła dziennikarka. To właśnie Ryszard, architekt i prezes firmy deweloperskiej, został jej życiowym partnerem. Para pobrała się w 1991 roku, a owocem ich związku jest syn Aleks.

Mariola Bojarska-Ferenc o życiu seksualnym

Mariola Bojarska-Ferenc dzięki regularnym treningom czuje się wiecznie młoda, a jej sprawność fizyczna przekłada się na udane życie seksualne.

- Polecam wszystkim młodym ludziom zacząć treningi jak najwcześniej, żeby to ciało było elastyczne, bo to pomaga również w spełnieniu, w tej energii - radziła na łamach "Super Expressu".

- Życie seksualne wymaga również energii, więc jeśli tej energii nie mamy, jeśli jesteśmy chorzy, jeśli mamy cukrzycę, choroby serca, no to nie możemy w pełni oddać się życiu intymnemu, no bo ciągle nas coś boli. Jeśli naczynia są zatkane, u mężczyzn, no to mogą być problemy z potencją, więc po to ja jestem tutaj na posterunku, żeby was edukować - powiedziała Bojarska-Ferenc.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)