FitnessCała prawda o jedzeniu z puszki

Cała prawda o jedzeniu z puszki

Cała prawda o jedzeniu z puszki
Źródło zdjęć: © 123RF.COM

Jedni uważają, że są mało odżywcze, a nawet niebezpieczne dla zdrowia. Inni twierdzą, że mogą stanowić wartościowy element codziennej diety. Jak jest naprawdę i czy warto włączyć je do swojego jadłospisu? Dziś przyglądamy się żywności w puszkach.

1 / 11

„Puszking”

Obraz
© 123RF.COM

W puszce możesz znaleźć już prawie wszystko – warzywa, owoce, mięso, sery, napoje, alkohol czy orzechy. Nie brakuje też gotowych dań, które coraz częściej pojawiają się na stołach, nie tylko studentów, ale też zapracowanych mam, wiecznych singielek czy gotujących mężczyzn. Ułatwiają codzienne pichcenie, jak i odświętne szykowanie potraw. Zdecydowanie skracają czas spędzony w kuchni oraz upraszczają trudniejsze przepisy. Przekonały się do nich nawet już nasze babcie.
Kiedy w 1812 roku w Anglii rozpoczęła pracę pierwsza fabryka konserw mięsnych, zaczęło się... Metalowe opakowania szybko zawojowały całym światem. Już w 1880 roku, w jednym z francuskich regionów produkowano rocznie prawie 50 mln puszek z sardynkami, a 55 lat później zaczęto sprzedawać piwo z „blaszanki”.
Co najczęściej gości w twoim menu? Pomidory, kukurydza konserwowa, a może ananas w zalewie? Zobacz, z czego powinnaś zrezygnować i czy jest coś, co możesz bezpiecznie włączyć do swojej diety.

2 / 11

Ponad normę

Obraz
© 123RF.COM

Pierwsze w historii puszki ważyły, bez zawartości, nawet pół kilograma. Ta ręczna robota wykonywana była z żelaza lub cynku, a wieczko lutowane było ołowiem. Choć te czasy już dawno za nami, a metalowe opakowania są dużo lżejsze, nadal nie wynaleziono idealnych materiałów, dzięki którym zapuszkowana żywność byłaby w 100 proc. bezpieczna.
Niestety, masz prawo do obaw, bowiem w tych opakowaniach znajdziesz szkodliwy dla zdrowia - bisfenol A (BPA). W twoim ciele, może naśladować estradiol, hormon, który sprawia, że twoja skóra staje się gładka i jędrna, a ty tryskasz seksualną energią. W nadmiarze jednak, może nie tylko powodować zaburzenia miesiączkowania, obrzęki i uporczywe bóle głowy. Potwierdzono, że przyczynia się wówczas do problemów ze zgubieniem nadprogramowych kilogramów, zwiększa gromadzenie tłuszczu w organizmie, a przy dużym spożyciu, podnosi ryzyko wystąpienia wielu nowotworów.

3 / 11

Twój limit

Obraz
© 123RF.COM

Już produkty z pięciu puszek są w stanie zwiększyć poziom BPA w twoim organizmie o 1000-1200%. Dlatego zastanów się zanim znowu sięgniesz po kolejną. Choć naukowcy twierdzą, że zjadanie tej substancji razem z pakowaną w folię czy puszkowaną żywnością, dostarczy ci jej poniżej groźnego poziomu, nie zapominaj, że BPA znajdziesz także w szczoteczkach do zębów, paragonach, plastikowych butelkach i pojemnikach, częściach samochodowych czy nawet wypełnieniach dentystycznych. Jest prawie wszędzie, a twój organizm może go wchłaniać, także przez skórę. Czy na pewno twój bezpieczny poziom nie został przekroczony?

4 / 11

Badania potwierdzają

Obraz
© 123RF.COM

Choć stosowanie BPA jest dozwolone w Unii Europejskiej i ma opinię bezpiecznego środka chemicznego, wiele doniesień wskazuje na coś zupełnie innego. Przekrojowe badania National Health and Nutrition Examination Surveys (NHANES) przeprowadzone w USA, w latach 2003-2006 na ponad 2700 osobach, wykazały istotny związek pomiędzy stężeniem BPA w moczu, a występującą otyłością, ale także cukrzycą typu 2, chorobami sercowo-naczyniowymi i zaburzeniami w metabolizmie wątroby. Zarówno w Chinach jak i w USA zauważono zaburzenia pracy tarczycy u osób z wyższymi jego wartościami w moczu. Ponadto, w 2015 roku irańscy naukowcy potwierdzili, że bisfenol A podnosi stres oksydacyjny i wpływa na gospodarkę glukozy oraz insuliny w organizmie, co nie tylko zmniejsza odporność, ale zwiększa też podatność na tycie.

5 / 11

Kobieta kontra BPA

Obraz
© 123RF.COM

Pod lupą znalazła się również kobieca gospodarka hormonalna. Już w 2004 roku naukowcy z Uniwersytetu w Tokio zaobserwowali, że poziom BPA w surowicy jest wyższy u kobiet z zespołem policystycznych jajników. Rok później na Uniwersytecie w Neapolu, że bisfenol A może mieć wpływ na rozwój endometriozy, a już w 2012 roku na Uniwersytecie Calabria we Włoszech, że to czynnik stymulujący produkcję białka, odpowiedzialnego za rozwój raka piersi. Potwierdzono także zwiększone ryzyko poronień - w 2005 roku przez japońskich naukowców, w 2012 roku przez chińskich uczonych, a w 2013 wykazały to badania w szpitalu przy Uniwersytecie Sapienza w Rzymie. Dodatkowo, badacze z Massachusetts General Hospital Fertility Center w Bostonie potwierdzili związek pomiędzy wyższym stężeniem BPA w moczu, a mniejszym powodzeniem zapłodnienia in vitro. Dlatego, jeśli starasz się o dziecko, zdecydowanie ogranicz stosowanie produktów, które mogą zawierać ten niebezpieczny związek.

6 / 11

Sterylność ponad wszystko

Obraz
© 123RF.COM

Dziś obróbce poddawanych jest większość produktów, które możesz spotkać w sklepie. Nawet „zwykła” sałata jest wstępnie umyta, pokrojona i zapakowana w toksyczne ftalany. Cykoria „leży” na tacce z polistyrenem, odpowiedzialnym za zaburzenia hormonalne czy uszkodzenia nerwów. Nie tylko puszki to siedlisko BPA. Bisfenol A znajdziesz w wielu innych produktach, których używać może cała twoja rodzina.
Producenci dbają o to, żeby w procesie przetwarzania i pakowania żywności, wszystko było sterylne oraz zapewniało środowisko wolne od mikroorganizmów, powodujących psucie się żywności. Ale czy rzeczywiście to daje ci pewność, że na obiad zjadasz bezpieczny produkt? Czy chcesz raczyć się puszką, której termin przydatności do spożycia może wynosić nawet 5 lat od momentu jej wyprodukowania?
I nie zapomnij, im dłużej puszkowana żywność leżakuje w twojej spiżarni, tym większe ryzyko wystąpienia uszkodzeń w opakowaniu, mikroskopijnych korozji, które mogą zwiększyć ryzyko przedostania się BPA do żywności.

7 / 11

A może jeszcze jad?

Obraz
© 123RF.COM

To prawda, że nieprawidłowo przechowywane puszki, mogą stwarzać ryzyko rozwoju w nich niebezpiecznych bakterii Clostridium botulinum, które powodują zatrucie jadem kiełbasianym (botuliną). To nie tylko groźna dla twojego zdrowia toksyna, ale również realne zagrożenie dla życia. Choć w samym procesie produkcji rzadko zdarzają się „skażone” botuliną puszki, uważaj na uszkodzone, wgniecone i nieszczelne opakowania. „Wybrzuszone” oznaczają, że w środku znajduje się już jad i powinnaś trzymać się od takich puszek z daleka.

8 / 11

Zapuszkowana wartość

Obraz
© 123RF.COM

W czasie zimy wybierasz pomidory z puszki, zamiast tych świeżych, bez smaku? A może często zastępujesz surowe warzywa tymi z konserwy? Większość puszkowanych warzyw czy owoców zbieranych jest w okresie, kiedy są najbardziej dojrzałe, dlatego zimą smakują ci najlepiej. Niemalże wszystkie zachowują też swoje wartości odżywcze, które uzyskały latem. Puszka, wbrew pozorom, pozwala zatrzymać w środku żywności białko, węglowodany, tłuszcz, a także składniki mineralne i witaminy rozpuszczalne w tłuszczach (A,D,E,K). Stracisz tylko te witaminy, których zawartość zmniejsza się tak samo, jak podczas domowego gotowania lub pieczenia.
Choć pomidory w puszce zawierają więcej likopenu niż ich świeża wersja, lepiej wybieraj to warzywo w postaci przecieru znajdującego się w słoiczku lub w sezonie rób z niego naturalne przetwory. Niestety nie da się zapomnieć o bisfenolu A i nawet najbardziej korzystny skład zapuszkowanej żywności, nie zneutralizuje jego szkodliwości.

9 / 11

Niechciane dodatki

Obraz
© 123RF.COM

Oprócz toksycznych substancji, które mogą uwalniać się z puszki, w środku wielu konserw możesz znaleźć wiele dodatkowych składników, które dodawane są na różnych etapach ich przetwarzania. Sól, cukier czy konserwanty, choć dorzucane często dla poprawy smaku, tekstury czy wyglądu, w nadmiarze mogą ci zdecydowanie zaszkodzić. Pamiętaj, jeśli już sięgasz po puszkowane produkty, sprawdzaj ich skład i wybieraj te najbardziej naturalne. Dzięki temu, ograniczysz nieco negatywny wpływ „puszki” na twoje zdrowie.

10 / 11

Nie tylko puszka ma znaczenie

Obraz
© 123RF.COM

„Nie wrzucaj do jednego worka” puszkowanych owoców w słodkim syropie i pomidorów z ziołami. Choć oba produkty zwiększą zawartość BPA w twoim organizmie, warzywa zaszkodzą ci dużo mniej. Słodki syrop dostarczy dużą ilość cukru, co zmniejszy wartość przygotowywanej przez ciebie potrawy i nie będzie dobrą alternatywą dla świeżych owoców. Nie porównuj też piwa do zapuszkowanych kiszonek. Zawartość każdej puszki jest różna i wpływa na ciebie inaczej. I nie zapominaj, że świeże lub mrożone warzywa upieczone w folii aluminiowej także pochłoną z niej bisfenol, który pod wpływem piekarnikowego ciepła, intensywnie przejdzie do przygotowywanej przez ciebie potrawy.

11 / 11

Korzystaj z umiarem

Obraz
© 123RF.COM

Kieruj się rozsądkiem w spożywaniu puszek. To da ci gwarancję, że ograniczysz nieco trujące związki w swojej diecie. Choć nie powinnaś dać się zwariować, jedzenie puszkowanych produktów, ogranicz do jednego tygodniowo. Po otwarciu zużyj jego zawartość od razu lub przełóż do szklanego pojemnika. Dzięki temu zabezpieczysz swój pokarm przed dłuższym kontaktem ze szkodliwym opakowaniem.
Na szczęście, coraz więcej producentów zaczyna dbać o dobrą jakość swoich towarów. Na rynku pojawiają się pokarmy w puszkach bez BPA. Choć to cały czas „kropla w morzu”, daje nadzieję, że puszki staną się w końcu zdrową i szybką alternatywą dla świeżych produktów, a ty będziesz mogła pałaszować je bez ograniczeń.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (17)