Chanel rezygnuje z futer i skór egzotycznych zwierząt. Przełom w świecie mody
Francuski dom mody Chanel podjął decyzję o zaprzestaniu wykorzystywania futer i skór zwierząt egzotycznych w swoich kolekcjach. Choć nie zrezygnuje całkowicie ze skór – od tej pory będzie wykorzystywał te od zwierząt hodowlanych – to kolejny krok w stronę etycznej mody na światową skalę.
Chanel rezygnuje z wykorzystywania skór takich zwierząt jak krokodyle, jaszczurki, węże i płaszczki ze względu na trudności w ustaleniu ich pochodzenia. Choć obecnie w kolekcjach Chanel futra prawie się nie pojawiają, marka zapewniła, że w przyszłości nie zamierza ich używać w swoich projektach.
Rzeczniczka Chanel poinformowała w rozmowie z CNN, że chociaż firma dokładnie sprawdza swoich dostawców, wymagania dotyczące zwierząt egzotycznych są na tyle wysokie, że ustalenie ich pochodzenia staje się coraz trudniejsze. Ze względu na wysokie standardy etyczne, Chanel nie może sobie pozwolić na żadne uchybienia pod tym względem.
– To dla nas okazja do stworzenia zupełnie nowej generacji produktów wysokiej jakości – przyznała rzeczniczka.
Tracy Reimen, wiceprezeska PETA, przyznała, że po ogłoszeniu oświadczenia Chanel w siedzibie organizacji "wystrzeliły korki od szampana".
– PETA przez dekady wzywała markę, by postawiła na luksusową modę pozbawioną okrucieństwa, przez którą nie ucierpiały żadne stworzenia. Teraz nadszedł czas, by inne firmy, takie jak Louis Vuitton, poszły w ślady kultowego podwójnego "C" i zrobiły to samo – powiedziała Reiman.
Chanel nie jest pierwszą marką, która zrezygnowała z futer. Nie korzystają z nich Calvin Klein, Ralph Lauren, Vievienne Westowood i Giorgio Armani. W ubiegłym roku decyzję o rezygnacji z futer podjął włoski dom mody Gucci.
Czy całkowite zrezygnowanie z wykorzystywania skór zwierząt będzie kolejnym krokiem? Oby – to byłby prawidziwy przełom.
Źródło: CNN
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl