Chcą zapomnieć o swoich koszmarnych zaręczynach. Doprowadziły je do płaczu
Choć zaręczyny kojarzą się zazwyczaj z najpiękniejszym i najbardziej romantycznym momentem w życiu, nie zawsze powodują zachwyt i ekscytację. Niekiedy wywołują nawet oburzenie, bo mają miejsce podczas przebywania w toalecie lub kolacji z pizzą i napisem z kiełbasek pepperoni.
27.08.2021 18:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeżeli wasze zaręczyny miały miejsce w trakcie romantycznej podróży, kolacji ze świecami bądź po prostu w momencie, który pozytywnie zapadł wam w pamięci - jesteście prawdziwymi szczęściarami (lub szczęściarzami), bo historie najgorszych zaręczyn potrafią wywołać nie tylko "śmiech przez łzy", ale i oburzenie, i obrzydzenie. Czasami lepiej o nich zapomnieć.
Najgorsze oświadczyny
"Kultowe" oświadczyny stale pojawiają się na stronie internetowej brytyjskiego dziennika Daily Mail. I tak możemy przeczytać m.in. historię kobiety, której ukochany oświadczył się podczas wypadu na pizzę, a pytanie "czy wyjdziesz za mnie" ułożył z kiełbasek pepperoni. Dziewczyna nie była z tego powodu ani trochę zadowolona, a raczej zażenowana, bo liczyła na znacznie bardziej romantyczny gest ze strony chłopaka.
Wydaje się jednak, że nie powinna narzekać, bo pewien mężczyzna wpadł na pomysł, aby oświadczyć się swojej dziewczynie na... cmentarzu. Zabrał ją na grób swojej matki, poinformował o tym, że zakupił tam dwa miejsca i chce być pochowany razem z nią. Dopiero potem zapytał, czy za niego wyjdzie, ale chyba domyślacie się, jak brzmiała odpowiedź.
Inny "romantyk" zrobił to w trakcie zimy, kiedy prószył śnieg. Brzmi romantycznie, ale jednak nie do końca, bo pytanie o rękę napisał na śniegu za pomocą własnego moczu.
Oryginalne czy żenujące?
Na jednej z grup na Facebooku, anonimowa użytkowniczka zamieściła zdjęcie ze swoich zaręczyn. Jak się okazuje, miały one miejsce w momencie, kiedy przebywała w toalecie. Wtedy jej chłopak otworzył drzwi, uklęknął i postanowił poprosić ją o rękę. Niestety nie wiadomo, jaka była jej odpowiedź, ale facebookowicze nie pozostawili tego bez komentarza, pisząc, że to jest obrzydliwe.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.