Chce, aby żona schudła. Skandal we "Ślubie od pierwszego wejrzenia"
Nad związkiem jednej pary w programie zawisły czarne chmury. Zdziwienia wymaganiami Tomka nie ukrywa nawet pracujący na planie psycholog.
Ostatnie zachowanie jednego z uczestników "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wywołało niemałe oburzenie wśród internautów. Psycholog pomagający parom w programie również nie krył zaskoczenia jego zachowaniem. W tym przypadku szczerość była niedelikatna i mogła spowodować bohaterce dużo przykrości oraz problemów z samooceną.
Tomek stwierdził, że Julia powinna schudnąć
Małżonek Julii nieźle podpadł wielu internautom. W ostatnim odcinku Tomek wprost powiedział żonie, że ta powinna schudnąć. Ma to pomóc w... lepszym budowaniu relacji.
- Chodzi mi o zrzucenie trochę wagi, bo z charakterem naprawdę jest super. To nie jest tak, że ja lubię drobne, filigranowe, ale po prostu zgrabne dziewczyny, które nie mają nadwagi - wyznał Tomek.
- Ale mówisz mi, że będzie między nami lepiej, jeśli schudnę? - zauważyła Julia.
Całemu wyznaniu i rozmowie towarzyszył psycholog Piotr Mosak, który odwiedził parę w mieszkaniu Tomka. Specjalista również nie krył zdziwienia zachowaniem mężczyzny.
- Moim zdaniem powinien się ze mną spotkać sam i powiedzieć, że chce o tym porozmawiać, ja złapałbym się za głowę i powiedział: "w życiu, nie rób tego teraz". Nie mówi się kobiecie takich rzeczy. Koszmar! - opisał zachowanie uczestnika psycholog już po spotkaniu z parą.
Internauci zawiedzeni postawą uczestnika
Na facebookowym profilu programu pojawiły się wypowiedzi oburzonych widzów, którzy mieli już okazję zobaczyć wspomnianą sytuację. Pojawiło się wiele gorzkich wypowiedzi
- Na Boga! Nie musi tego w tak chamski sposób komunikować, tym bardziej, że nawet jej nie zapytał, jaki jest jej typ. A jak wiemy, on się w niego totalnie nie wpisuje i ona mu tego nie powiedziała tak dosadnie. Brak klasy i obycia u Tomka. Sili się na bycie intelektualistą, ale za bardzo odpłynął - zauważa jeden komentujący.
- Stwierdzenie, że "gdybyś schudła, nasza relacja byłaby lepsza", to najgłupsze, co stwierdził do tej pory. To na długo zostanie z Julią, szczególnie, jeśli ma kompleksy i chyba już wszyscy wiemy, jak zakończy się ten związek - wtóruje drugi.
Trudno nie zgodzić się z powyższymi stwierdzeniami. Całą sytuację można było załatwić na spokojnie, poza kamerami. Julia mogła się czuć nie tylko zażenowana postawą męża, lecz także zwyczajnie mogło jej się zrobić przykro. I miałaby ku temu powód! Tomkowi zdecydowanie zabrakło taktu i empatii.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.