Szukasz pomysłu na zimową koloryzację, która będzie pięknie prezentować się przy świątecznym stole oraz przez kilka kolejnych miesięcy? Mamy dla ciebie idealne rozwiązanie w postaci trendu "tiramisu hair", który stał się popularny w Hollywood.
Jego główną zaletą jest to, że perfekcyjnie kamufluje odrost, dzięki czemu częste i kosztowne wizyty u fryzjera nie są konieczne. Włosy w stylu "tiramisu" mają być bezpośrednią inspiracją włoskim deserem uwielbianym przez miliony. Jak zatem wyglądają? Wystarczy spojrzeć na koloryzację, którą zafundowała sobie Khloe Kardashian.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak zmieniały się siostry Kardashian?
Trzy odcienie "tiramisu hair"
Jaki efekt otrzymasz, gdy poprosisz w salonie o "tiramisu hair"? Jest to koloryzacja zdominowana przez trzy odcienie, które płynnie się przenikają. Chodzi o kawowy bądź kakaowy odcień brązu, biszkoptowy blond oraz jasny kolor przywodzący na myśl krem na bazie mascarpone i jajek. Oczywiście ten najciemniejszy znajduje się bezpośrednio przy skórze, a najjaśniejszy na końcach.
Modne włosy niczym słodki deser
W zależności od typu urody można zdecydować się na kolorystykę cieplejszą lub chłodniejszą. Ta pierwsza będzie rekomendowana dla pań o oliwkowej cerze, a druga sprawdzi się w przypadku posiadaczek cery alabastrowej z wybijającymi się tonami różu. Warto zauważyć, że kobiety, które mają dosyć "płaskiej" koloryzacji, będą wprost zachwycone, gdyż "tiramisu hair" dają efekt objętościowej trójwymiarowości.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
