Chciały czy nie chciały tyle pokazać?

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Obraz

/ 19Victoria Silvstedt

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 19Victoria Hervey

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 19Rosie Fortescue

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 19Rosie Fortescue

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 19Rihanna

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 19Rihanna

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 19Patrycja Wojnarowska

Obraz
© AKPA

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 19Patrycja Wojnarowska

Obraz
© AKPA

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

/ 19Paloma Faith

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

10 / 19Paloma Faith

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

11 / 19Monika Pietrasińska

Obraz
© AKPA

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

12 / 19Monika Pietrasińska

Obraz
© AKPA

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

13 / 19Małgorzata Potocka

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

14 / 19Małgorzata Potocka

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

15 / 19Leigh-Anne Pinnock

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

16 / 19Leigh-Anne Pinnock

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

17 / 19Jessie J

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

18 / 19Jessie J

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

19 / 19Elle Goulding

Obraz
© ONS.pl

Nie od dziś wiadomo, że w show-biznesie chodzi o to, żeby mówili, nieważne jak. Gdy świat masowych mediów o kimś zapomni albo co gorsza wcale nie chce wspominać, sprytniejsze gwiazdy potrafią o sobie skutecznie przypomnieć.

Nie ma łatwiejszego sposobu na znalezienie się w plotkarskich magazynach, niż pokazanie publiczne tego, co na co dzień wszyscy ukrywają. Sposób też nie wymaga żadnych inwestycji, nakładów, wystarczy jedynie kupić ładną bieliznę, choć co odważniejsze i z tego wydatku rezygnują.

Potem już tylko należy znaleźć się w pobliżu fotoreporterów, przemóc ewentualny wstyd i zrobić minkę w stylu „ups, jak to się stało?”

Ciekawe jest, że panie, które od dziecka paradują w sukienkach i spódniczkach, są tak bardzo zaskoczone, że coś się „ukazało”, gdy usiadły z szeroko rozstawionymi udami, założyły sukienkę z wielkim dekoltem czy przezroczystą kreację.

Tak czy siak, najczęściej efekt zostaje osiągnięty, celebryta załapie się na darmową reklamę, tylko co dalej? W najlepszym wypadku jednorazowa akcja wystarczy, inaczej wszystko trzeba powtarzać od początku.

Ostatnio całkiem sporo celebrytek zdecydowało się na taką promocję. Pytanie, ile razy faktycznie był to przypadek?

(sr/mtr), kobieta.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Imię ma tylko jedną literę. Noszą je tylko dwie Polki
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Pochodzenie szlacheckie czy chłopskie? Możesz to sprawdzić
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Zmarł Nikodem Marecki. Tak pożegnała go ekipa serialu
Szroeder szczerze o ślubie. "Jest coś przerażającego w obrączkowaniu"
Szroeder szczerze o ślubie. "Jest coś przerażającego w obrączkowaniu"
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
12-latka zostawiła setki sygnałów. Ekspertka apeluje do rodziców
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Kot wyleguje się na grzejniku? Jednoznaczny komunikat
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Ostatni dzwonek. W święta roślina się odwdzięczy
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Krawczyk ze wzruszeniem o Poznakowskim. "Do końca był dzielny"
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Rekruterka zdradza "test jabłka". Mówi, jak reagują kandydaci
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Steczkowska opiekuje się teściową. "Choroba, z którą trzeba się pogodzić"
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
Kurier pokazał list, który znalazł za wycieraczką. Treść obiegła sieć
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku
"Zostałam sama". Nie ukrywa, jaki błąd popełniała w każdym związku