Chroń dziecko przed pneumokokami
Grypa sprzyja bakteryjnym (pneumokokowym) zapaleniom płuc. Dlatego warto zaszczepić dzieci przeciw pneumokokom - mówili specjaliści podczas konferencji przerowadzonej w ramach kampanii "Szczepisz = Chronisz. Stop Pneumokokom".
04.10.2009 | aktual.: 12.01.2012 12:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Grypa, będąca chorobą wirusową, sprzyja bakteryjnym (pneumokokowym) zapaleniom płuc. Dlatego warto zaszczepić dzieci przeciw pneumokokom - mówili specjaliści podczas konferencji przerowadzonej w ramach kampanii "Szczepisz = Chronisz. Stop Pneumokokom".
Ponad połowę przypadków grypy obserwuje się u dzieci poniżej 14 roku życia. Zwykle choroba przebiega łagodnie, ale u dzieci przed 6 rokiem życia i osób starszych (po 60 roku życia) często pojawiają się wtórne zakażenia bakteryjne. Dzieci trafiają do szpitala z powodu grypy aż kilkadziesiąt razy częściej niż dorośli.
Obecnie dostępne są szczepionki przeciw 7 i 10 szczepom pneumokoków, a od roku 2010 ma wejść na rynek szczepionka chroniąca przed 13 szczepami. Szczepionkę przeciw pneumokokom można podać już w pierwszym półroczu życia, gdy szczepionki przeciw grypie są jeszcze nieskuteczne - mówił dr Paweł Grzesiowski, kierownik Zakładu Profilaktyki Zakażeń Narodowego Instytutu Leków.
Jak zademonstrował dr Piotr Albrecht z Kliniki Gastroenterologii i Żywienia Dzieci Uniwersytetu Medycznego w Warszawie, zastosowane w Kielcach masowe szczepienia dzieci pozwoliły w roku 2007 zmniejszyć zachorowalność na wymagające hospitalizacji zapalenie płuc o 65 procent.
Pneumokoki to bakterie powszechnie występujące u dzieci. Sa najczęstszą przyczyną wszystkich bakteryjnych powikłań pogrypowych, zwłaszcza tych poniżej 6 roku życia gdy układ odpornościowy jest słabszy niż u dorosłego. Pneumokoki mogą powodować zapalenia płuc, ropne zapalenia zatok oraz ropne zapalenia ucha środkowego.
Wirus grypy, a konkretnie jego enzym - neuraminigaza - działa na pneumokoki jak wabik. Poza tym wirus osłabia skierowaną przeciw bakteriom odporność organizmu.
Jak podkreślił dr Paweł Grzesiowski, w powszechnie stosowanych w Polsce szczepionkach nie używa się zwiazków rtęci, toteż obawy przed szczepieniem są bezpodstawne. Dr Albrecht przypomiał, że przed wprowadzeniem szczepionek i antybiotyków klkanaście procent dzieci umierało przed ukończeniem drugiego roku życia. Powikłania po szczepieniach zadarzają się niezwykle rzadko i często wiążą się raczej z okolicznościami podania (na przykład urazy spowodowane upadkiem po omdleniu, gdy szczepionkę podawano osobie stojacej albo częstsze występowanie powikłań po przypadkowym wstrzyknięciu do naczynia krwionośnego zamiast domięśniowo).