Domowe wypieki mają tę zaletę, że nie tylko wiemy dokładnie, co znajdziemy w ich składzie, ale przy ich przygotowaniu możemy wykazać się inwencją twórczą i puścić wodze fantazji. Przykładem są ciasteczka, które wyglądają jak... grzybki prosto z lasu. Autorka przepisu Paulina Krajewska, z bloga "Justmydelicious", zapewnia, że to jej ulubione ciasteczka z czasów dzieciństwa. Ich wykonanie to frajda dla najmłodszych, którzy mogą czynnie włączyć się w konstruowanie smakołyków.
Składniki na ciasto (około 40 sztuk grzybków): 1/2 kg mąki pszennej, 250 g masła, 1 szklanka gęstej, kwaśnej śmietany.
Wszystkie składniki połącz ze sobą na jednolite ciasto, a następnie gotowe ciasto włóż na około godzinę do lodówki.
Składniki na nadzienie: około 400ml mleka, około 1/2 szklanki cukru, około 100 g masła, 2 jajka, 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej.
Mleko zagotuj z cukrem i masłem. W misce zmiksuj jajka z mąką i dodaj je do gotującego się mleka, mieszając energicznie do czasu, aż masa będzie gęsta i jednolita. Schłodzone ciasto podziel na 3 części (jedna na kapelusze, druga na blaszki, trzecia na trzonki). Część na kapelusze rozwałkuj i wytnij z niej krążki. Ułóż je na natłuszczonych i obsypanych odrobiną mąki zewnętrznych stronach foremek do kruchych babeczek. Część ciasta przewidzianą na blaszki również rozwałkuj i tym samym naczyniem wykrój z niej krążki, a następnie na środku każdego krążka, np. przy pomocy szerokiej słomki do napojów, wykrój otworek (wetkniesz w niego trzonek). Z trzeciej części ciasta uformuj tyle trzonków ile będzie grzybków.
Dodatkowo: 1 białko, mak.
Każdy trzonek przed upieczeniem posmaruj białkiem, a następnie jego dolną część obsyp makiem. Wszystkie części ciasteczek piecz w 180 stopniach C przez około 10-15 minut do czasu, aż będą złociste i kruche. Upieczone i ostudzone ciasteczka mające stworzyć kapelusz wypełnij kremem, przykryj upieczonymi i ostudzonymi ciasteczkami tworzącymi blaszkę, następnie wetknij w otworki po środku blaszek upieczone i ostudzone trzonki grzybków.
Składniki na polewę czekoladową: około 100 g masła, około 80 g cukru pudru, około 4 łyżki kakao.
W rondelku roztop masło wraz z cukrem pudrem. Dodaj kakao, wymieszaj na jednolitą masę i już. Przestudzoną polewą udekoruj grzybki, pozostaw na jakiś czas w spokoju, by czekolada trochę zastygła i gotowe.
Sugestie autorki przepisu: nadzienie do tych ciasteczek to tradycyjny krem do karpatki. Możesz do niego dodać na samym końcu również około 50 ml wódki. Krem powinien być na tyle gęsty, aby nie wypływał z kapeluszy, dlatego w razie potrzeby dodaj do niego więcej mąki ziemniaczanej lub mniej mleka. Ciasteczka możesz też nadziać gęstymi powidłami, gotową masą do karpatki lub budyniem (rozrobionym w mniejszej ilości mleka, niż zalecono na opakowaniu, aby nie był zbyt rzadki) itp. Ja jednak zawsze z ciocią robiłam taką wersję jaką prezentuję dziś na blogu i taką lubię najbardziej.
Wersja light: użyj śmietany oraz mleka z obniżoną zawartością tłuszczu. Zrezygnuj z polewy czekoladowej, zastępując ją np. posypką z kakao.
rel="nofollow">** www.justmydelicious.com