Ciąża nie przeszkodziła jej biegać po Grenlandii. Jak przygotowała się do wyprawy?
14.12.2015 09:15, aktual.: 17.12.2015 08:48
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W programie #dziejesienazywo zdradziła, jak przygotowała się do wyprawy.
Jeszcze kilka lat temu starała się unikać jakiejkolwiek aktywności fizycznej. Po 25 urodzinach wszystko się zmieniło. Zapisała się na zajęcia fitness, a potem pojawił się trening siłowy. Anna Szczypczyńska, autorka bloga "Panna Anna Biega" trenuje sześć razy w tygodniu i nieustannie podejmuje nowe wyzwania sportowe. I tak od 5 lat.
Dwa lata temu przebiegła swój pierwszy maraton, rok później zmierzyła się z biegami górskimi i została ultramaratonistką. Jednym z wielkich sportowych wyzwań dla Panny Anny był bieg w śnieżnej scenerii bieguna północnego. Planowała, że koronny dystans przebiegnie na Grenlandii. Tuż przed wyjazdem okazało się, że jest w ciąży. Mimo to zdecydowała się na wyprawę na Biegun Północny. Wraz partnerem przebiegli 7 km.
W programie #dziejesienazywo zdradziła, jak przygotowała się do wyprawy i jak ważne jest odpowiednie ubranie przy tak niskich temperaturach.