Cierpiała na napady objadania się. Ta strategia zmieniła jej życie

Emma Gunavardhana jest pisarką i podcasterką, która nie boi się mówić o tym, że latami cierpiała na zaburzenia odżywiania. Kobieta bardzo długo nie potrafiła również zaakceptować swojego ciała. Dla osób z podobnymi problemami ma kilka porad.

Emma przez lata walczyła z zaburzeniami odżywianiaEmma przez lata walczyła z zaburzeniami odżywiania
Źródło zdjęć: © Instagram | emmaguns
Zuzanna Sierzputowska

Emma Gunavardhana przyznała, że napady objadania się w pewnym momencie zaczęły szkodzić jej zdrowiu. Jako 40-latka była wyczerpana walką z efektem jo-jo, a także nieustającymi próbami odnalezienia miłości do samej siebie. Walka z problemem zaczęła się od zdania sobie sprawy z tego, kiedy rozpoczęły się zaburzenia. Emma uświadomiła sobie, że było to znacznie wcześniej, niż myślała.

Wszystko zaczęło się, gdy Emma miała zaledwie 12 lat

40-latka wspomina, że pierwsze problemy z akceptacją własnego ciała pojawiły się w okresie dojrzewania. Zmianom towarzyszył też trądzik, ospałość oraz nadmierne owłosienie twarzy. Dla dorastającej dziewczyny to okropne przejścia, które potrafią mocno odbić się na poczuciu własnej wartości. Mama Emmy zabrała 12-latkę do lekarza, który stwierdził, że dziewczynka... za dużo je i stąd pojawiły się problemy. Właściwą diagnozę Emma usłyszała pięć lat później. Nawracające problemy były związane z zespołem policystycznych jajników. Niestety przed usłyszeniem tych słów w nastolatce zdążył wykształcić się sposób radzenia sobie z obniżoną samooceną. Emma zwyczajnie zajadała emocje. Nadmierne objadanie się niezdrową żywnością w połączeniu z niewłaściwą pracą hormonów sprawiły, że nastolatka zaczęła mieć problemy z wagą.

"Część mnie chciała po prostu objąć moje ciało tak, jak wyglądało. Ale w głębi duszy zdawałam sobie sprawę, że jeśli zaakceptuję je teraz, czyli niejako przyzwolę sobie na nadwagę, muszę zaakceptować, że nie zrobię nic z zaburzeniami odżywiania, które mnie do tego doprowadziły" - wyznała Gunavardhana w jednym ze wpisów na Instagramie.

Od tamtego czasu Emma latami walczyła z efektem jo-jo. Wyjście z sytuacji znalazła całkiem niedawno.

W opanowaniu zaburzenia pomogła... jedna zasada

Emmie nie pomagały wcześniej żadne ćwiczenia i diety. Wtedy właśnie przyjaciółka poleciła jej książkę, która uświadomiła 40-latce, że jej zaburzenia odżywiania przypominają nieco bulimię, z tym że kobieta nie stosowała żadnych metod oczyszczających. Emma zdała sobie sprawę, że je zwyczajnie za dużo, nie potrafiąc sobie powiedzieć "stop" w odpowiednim momencie, gdy czuje się najedzona. Objadanie się było ucieczką od trudniejszych emocji.

"Nie było diety, tylko nowe ogniwo w łańcuchu między odczuwaniem potrzeby a próbą jej zaspokojenia, co oznaczało, że przestałam jeść w miejscu, w którym wcześniej kontynuowałabym jedzenie - tłumaczyła na Instagramie.

Wybuchy napadów objadania się stopniowo ustawały. Po pięciu miesiącach waga Emmy wskazała mniej o 30 funtów, czyli ok. 13 kilogramów mniej.

Emma wyznała, że oprócz zastosowania powyższego triku, kluczowym momentem było zdanie sobie sprawy z tego, kiedy i dlaczego pojawił się problem ze sposobem odżywiania się. Droga do zrzucenia zbędnych kilogramów okazała się nie tylko sposobem na pozbycie się nadwagi, lecz także uporanie się z dawnymi przykrymi sytuacjami jeszcze z czasów nastoletnich.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

#dziejesiewpolsce: terapią w otyłość

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów