"Cierpiałam głód przez 12 lat. To pewnie dlatego żyję tak długo" - wywiad z Danutą Szaflarską
Danuta Szaflarska
Niebawem zdmuchnie 100 świeczek na torcie. Aktywna zawodowo, gra w kilku spektaklach, tylko denerwuje się, że ma mało siły, żeby robić wszystko w mig.
Skończyła 100 lat. Aktywna zawodowo, gra w kilku spektaklach, tylko denerwuje się, że ma mało siły, żeby robić wszystko w mig.
Danuta Szaflarska rzadko udziela wywiadów, bo wszyscy pytają ją o receptę na długowieczność. Zgodziła się na rozmowę z Aliną Gutek z miesięcznika "Zwierciadło". Zaskakuje szczerymi wyznaniami.
"Jestem zahartowana wojną, powstaniem. Cierpiałam głód mniej więcej przez 12 lat, bo i w czasie studiów, i podczas wojny, i w powstaniu. A po wojnie też się nie przelewało. To pewnie dlatego żyję tyle lat" - powiedziała.
(kg)/(mtr), WP Kobieta