Co musisz wiedzieć o kobiecej seksualności?

Jaka jest prawdziwa natura kobiecej seksualności? Jeśli chodzi o priorytety kobiet, które chciałyby żyć w bezpiecznym związku, to seks nie jest już na szczycie? Eksperci odkrywają, co tak naprawdę definiuje libido kobiet. Czy rzeczywiście mamy nierealistyczne oczekiwania dotyczące naszego popędu seksualnego? Co zrobić, aby nasza seksualność tętniła życiem, była bardziej zmysłowa?

Pojęcie kobiecej seksualności jest kulturowo względne. Ona jest kształtowana przede wszystkim przez kulturę i historię. Na przykład jeszcze sto lat temu kobiecie, która bardzo lubi seks, przypisywano zaburzenia psychiczne. Podczas gdy dzisiaj niechęć do intymnego zbliżenia określana jest jako forma dysfunkcji seksualnej. Mając to na uwadze, jeżeli chodzi o różnice w postrzeganiu kwestii seksualności, trzeba być sceptycznym.

Nasze pragnienia i marzenia seksualne wydają się nieosiągalne. To najczęściej media i reklama mają negatywny wpływ na poczucie kobiecej wartości, a szczególnie rangi seksualnej. Zdaje się, że dążymy do kobiecego ideału piękna, który tak naprawdę nie istnieje. Zamiast czerpać przyjemność z seksu i doświadczać nowych uczuć, wiele kobiet chce jedynie promieniować seksapilem. Pogoń za pięknem i atrakcyjnością sprawia, że nie skupiamy się czułym całowaniu, przytulaniu, itp. Pozory idealności, doskonałości przysłaniają nam prawdziwe pożądanie.

Wytrwanie w monogamii jest celem każdego związku. Z drugiej strony komedie romantyczne kreują fałszywy obraz pożądania, który powinien być przez cały czas taki sam. To z kolei powoduje, że mamy nierealistyczne oczekiwania dotyczące relacji. To naturalne, że natężenie napięcia seksualnego spada, np. w wraz z wiekiem, stresem, pojawieniem się dziecka, itd. Chociaż nasze pożądanie można stłumić, to nie da się tak po prostu - na zawołanie - odkochać. Miłość połączona z pożądaniem zwiększa szansę na stworzenie udanego związku.

Faktycznie, niski poziom pożądania jest u kobiet „normalny”. Panie ze słabym popędem seksualnym często myślą, że coś jest z nimi nie tak. Tymczasem nie ma powodu do obaw. Obecnie chroniczny spadek poziomu libido określany jest jako hipoaktywne zaburzenia pożądania seksualnego (HSDD). Problem polega na tym, że wielu specjalistów, którzy diagnozują HSDD, mają podpisaną umowę z firmami farmaceutycznymi. Obiektywnie rzecz biorąc, niskie libido to dla wielu kobiet pruderia czy naturalny stan.

Nie powinniśmy potępiać tzw. białych małżeństw. Należy pamiętać, że każdy z nas ma inne potrzeby, dlatego wymaga się szacunku od drugiego człowieka. Są pary, które uprawiają seks codziennie, dwa razy w tygodniu czy dziesięć razy w roku. Nierzadko dzieje się tak, że przeżywamy wzloty i upadki, zatem seks dwa razy w tygodniu nie powinien być zaskoczeniem. I nie musimy wyrabiać o nich negatywnego zdania, bo to czasami jest dla nich dobre – np. może ożywić relację.

Pojawienie się dziecka nie rokuje dobrze w sypialni? Badania pokazują, że u jednej trzeciej par dzieci negatywnie wpłynęły na jakość życia seksualnego. Około 90 analiz wykazało, że na początku rodzice czerpali mniejszą radość z seksu. Okazuje się, że nie tak łatwo być czułą, oddaną matką i jednocześnie zmysłową kochanką. Często dzieci pochłaniają czas i są rywalem dla uczuć kobiety. Ale wychowanie można pogodzić z satysfakcjonującym życiem erotycznym.

Wiele aspektów wpływa na seksualną formę. Wraz z wiekiem kobiety mają mniejszą ochotę na seks z powodu chorób, a także niezadowolenia ze swojego wyglądu. Nie tylko czynniki fizyczne, takie jak: ciało, sprawność czy hormony, ale także psychiczne – dojrzałość, emocje, nastawienie odgrywają ważną rolę. Fizjologiczne i emocjonalne czynniki są ze sobą powiązane i oddziałują na siebie w sposób nieprzewidywalny i ekscytujący. Każda kobiet w innym wieku przechodzi renesans seksu (niektóre doświadczają go dopiero w późniejszych latach życia).

Firmy farmaceutyczne próbują rozwikłać zagadkę kobiecej seksualności – chcą stworzyć „różową Viagrę” dla kobiet. Obecnie mnóstwo leków, które poprawiają libido, jest systematycznie badane i testowane. Różne pigułki, kremy, plastry, spraye mogłyby poprawiać krążenie, wpływać na gospodarkę hormonalną i odpowiadać za tzw. chemię w mózgu. Należy zaznaczyć, że nie są one jeszcze dostępne w aptece. Większość z nich została odrzucona przez FDA, gdyż nie spełniały norm bezpieczeństwa.

Na wiele sposobów kobieca seksualność jest nadal tajemnicza. Naukowcy nie są w stanie dokładnie określić, jakie reakcje seksualne można zaliczyć do zaburzenia, kiedy kobiety przeżywają szczyt seksualności i w końcu czy jest realne, aby kobiety miały podobny popęd płciowy. Zatem nie mogą precyzyjnie udowodnić, co jest normalnym zachowaniem. Takie przemyślenia mogą utwierdzić nas w przekonaniu, że nie należy porównywać seksualności z innymi, tylko kroczyć własną drogą.

Co więcej, nigdy nie było kultury, w której kobiety były zachęcane do odkrywania i eksperymentowania z ich zmysłowością bez cenzury. Czyli nie rozumiemy w pełni potencjału kobiecej seksualności?

W zwiększeniu libido może nam pomóc szeroki wachlarz technik i praktyk. Niektórzy wybierają skupienie i spokój. Innym nowatorskim podejściem jest stworzenie dystansu – szczególnie ważne, ponieważ pary spędzają ze sobą o wiele więcej czasu niż kiedykolwiek wcześniej. Z kolei dla tych, którzy szukają intensywności istnieje sposób na wytworzenie poczucia zagrożenia – sprawdzone biochemicznie – wzmaga zainteresowanie seksem.

Ćwiczenia mogą pomóc tym, którzy prowadzą intensywny tryb życia. Niezależnie jednak od drogi, jaką wybierzemy, powinnyśmy pracować nad definiowaniem własnej seksualności – spersonalizowanej kobiecej natury seksualności. Proces ten jest dokładnie opisany w książce “Sex Drive: In Pursuit of Female Desire” (Allen & Unwin). Kluczem jest wyzwolenie i świadomość, które zwiększą odczucia i sprawią, że twoje życie seksualne stanie się bardziej zmysłowe.

Tekst na podst. Huffingtonpost.com (ms/mtr), kobieta.wp.pl

* Kim są mężczyźni, którzy płacą ze seks?*

* Chcesz więcej zarabiać? Kochaj się*

* To sprawi, że poczujesz się bardziej seksowna*

Seks na wysokich obcasach