Marcin i jego żona żyją w miłosnym trójkącie. Chcą powiększyć rodzinę

Poliamoria, za sprawą programu "Królowe życia", dotarła już do polskiej telewizji. W show wzięły bowiem udział dwie kobiety, żyjące w miłosnym trójkącie z jednym mężczyzną. Taką relację wybrała również Saskia – żona Marcina Michalskiego. Do ich małżeństwa dołączyła Lui.

Saskia, Lui i Marcin żyją w trójkącieSaskia, Lui i Marcin żyją w trójkącie
Źródło zdjęć: © Instagram
oprac.  KPL

Marcin jest artystą fotografem mieszkającym w Hamburgu. Tam właśnie w 2015 roku poznał Saskię, w której zakochał się bez pamięci. Para pobrała się dwa lata później, tworząc tradycyjny, monogamiczny związek.

Stworzyli poliamoryczny związek

Wszystko zmieniło się, gdy w 2019 roku kobieta poznała na siłowni Lui. Ją również obdarzyła (zresztą z wzajemnością) bardzo silnym uczuciem. Nie wyobrażała sobie jednak, by kończyć relację z mężem. Przed poznaniem Lui nie myślała o poliamorycznym związku, chciała być jednak szczera i uczciwa, więc o swoich uczuciach względem koleżanki z zajęć crossfitu powiedziała Marcinowi.

Jak czytamy w serwisie "Daily Mail", w 2020 roku cała trójka postanowiła zaryzykować i utworzyć miłosny trójkąt. Z taką propozycją wyszedł Marcin, któremu zależało najbardziej na szczęściu żony.

Zgodnie twierdzą, że miłość nie jest ograniczonym zasobem, a dzięki szczerości udało im się do tej pory uniknąć zazdrości. Wprowadzili także zasadę, że wspólnie będą omawiać wszystkie potencjalne negatywne uczucia czy myśli.

Saskia, Marcin i Lui bardzo się kochają, szanują i mieszkają pod jednym dachem. Związek seksualny łączy jednak tylko Saskię z Lui i Saskię z Marcinem. Lui jest bowiem osobą homoseksualną. Wszyscy potwierdzają natomiast, że seks ma dla nich drugorzędne znaczenie – większą wagę przywiązują do przytulania, pocałunków, bycia razem.

Obalają mity

Marcin, Saskia i Lui o swojej poliamorycznej relacji mówią głośno – także w mediach społecznościowych. W ten sposób chcą nie tylko dzielić się z ludźmi własnym szczęściem, ale także odczarować mity związane z tego typu związkami.

- Chcemy pokazać ludziom nasze życie prywatne, by zobaczyli, że nie jesteśmy skupionymi na seksie hedonistami. A przede wszystkim, że nikogo nie krzywdzimy. Jestem normalną osobą, której po prostu zdarzyło się zakochać dwa razy – przekonuje w rozmowie z "Daily Mail" Saskia.

Cała trójka podkreśla, że w przyszłości chcieliby założyć rodzinę: mieć dzieci, wnuki i wspólnie się zestarzeć.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wszystkie związki Moniki i Zbigniewa Zamachowskich

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
Posadź tę roślinę. Odporna na ślimaki i łatwa w uprawie
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
"Mówię stanowcze 'nie'". Architekt z programu Szelągowskiej grzmi
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Maść z apteki za 7 zł. Jak żelazko na zmarszczki
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Stanęła na ściance w sukni z rozcięciem. Flesz zrobił swoje
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Nowy trend w randkowaniu. Czym jest "shrekowanie"?
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Joanna Krupa zasiadła na kanapie "DDTVN". Tylko spójrzcie na jej stopy
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Kiedy po deszczu pojawią się grzyby? Tyle musisz odczekać
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Pokazał się z żoną na ściance. Zaliczył małą wpadkę
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Tak przyszła do "PnŚ". Na stopach najmodniejsze buty sezonu
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Róż na wojskowej uroczystości. Tak ubrała się żona Kosiniaka-Kamysza
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Przed śmiercią spotkała się z lekarką. Wiadomo, co jej powiedziała
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów
Nagminnie zalewają łazienki. Hotelarze na Podhalu wieszają ostrzeżenia dla turystów