Co z linią telefoniczną dla zaginionych dzieci?
Ogólnoeuropejska linia telefoniczna 116 000, która powstała z myślą o zaginionych lub znajdujących się w potrzebie albo niebezpieczeństwie dzieciach, działa w 10 z 27 państw UE - poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska (KE).
25.05.2009 | aktual.: 27.06.2010 19:39
Ogólnoeuropejska linia telefoniczna 116 000, która powstała z myślą o zaginionych lub znajdujących się w potrzebie albo niebezpieczeństwie dzieciach, działa w 10 z 27 państw UE - poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska (KE).
Kraje, w których linia działa to: Grecja, Węgry, Holandia, Portugalia, Rumunia, Francja, Belgia, Polska, Włochy i Słowacja. Choć decyzja w sprawie uruchomienia linii w sprawie zaginionych dzieci zapadła już dwa lata temu, aż 17 krajów członkowskich wciąż nie uruchomiło tej usługi.
- To opóźnienie trudno wytłumaczyć i zmusza nas ono do działania z większą determinacją, by wymagać respektowania w terenie decyzji i instrumentów UE - oświadczył komisarz ds. wewnętrznych i sprawiedliwości Jacques Barrot.
Z okazji obchodzonego 25 maja Międzynarodowego Dnia Zaginionych Dzieci KE rozpoczęła kampanię reklamującą linię 116 111 - telefon zaufania dla dzieci i młodzieży potrzebującej pomocy.
Ponadto KE chce, by w przypadku porwań dzieci automatycznie uruchamiany był na terenie UE alarm: „Uwaga, zaginęło dziecko”. Pomysł został wstępnie poparty przez ministrów spraw wewnętrznych w listopadzie 2008 roku. KE ogłosiła przetarg wartości 1 mln euro na wsparcie krajów we wdrożeniu tego systemu alarmowego.
W Polsce linia 116 111 została uruchomiona w listopadzie 2008 roku, zaś 116 000 - w maju br.
Każdego roku policja notuje blisko 15 tys. zaginięć w Polsce; ok. 30 proc. z nich to zaginięcia dzieci i młodzieży.