Co założyć na wesele jesienią i zimą? Tych rzeczy unikaj jak ognia

Ślub w scenerii pomarańczowego słońca i złotych liści? A może białej poświaty? To kusząca alternatywa, na którą decyduje się coraz więcej par. Jeśli Ty też wybierasz się w listopadzie na wesele – trafiłaś pod dobry adres.

Przepełniony poezją krajobraz, dumna kolorystyka, kojące ochłodzenie - jesienią i zimą romantyczna atmosfera wręcz unosi się w powietrzu. Dlatego to świetny moment, aby powiedzieć sobie to najważniejsze "tak". Niższa temperatura stawia pewne wyzwania, ale adrenalina, podniosły charakter uroczystości oraz kilka sprawdzonych trików stylizacyjnych – z pewnością pomogą Ci przeżyć ten dzień w dobrym nastroju i w dobrym stylu. Sprawdź, co założyć na wesele jesienią i zimą, a przede wszystkim – jak uniknąć stylizacyjnych wpadek.

Jeśli para młoda nie wprowadziła przewodniego koloru na wesele i nie zobowiązała na zaproszeniach gości do ubioru w określonym kolorze - można przebierać we wszystkich barwach pomijając jedynie odcienie bieli i ecru. Są bezsprzecznie zarezerwowane dla jedynej gwiazdy tego wieczoru - panny młodej.

Zbyt głębokie dekolty czy modne sznurowania biegnące po ciebie zostawmy na sobotnią imprezę w klubie lub romantyczną randkę z partnerem. Kreacje na wesele powinny mieć nieco podniosły charakter, a przede wszystkim klasę i powściągliwość - zgodnie z zasadami savoir vivre.

W kuluarach mówi się, że motywy animalistyczne – w tym drapieżne cętki - nie są mile widziane w weselnych okolicznościach. Ten mocny wzór bywa kojarzony z seksapilem, dlatego łatwo o zadziorną stylizację. Szczególnie, gdy "panterka" pokrywa kreację, a nie mały dodatki.

Stylizacje na wesele jesienią są o tyle trudniejsze, że wymagają okrycia wierzchniego. Aktualne trendy zdecydowanie poszerzają nasze możliwości, a coraz częściej zdarza się, że nawet sama panna młoda występuje w białej sukni i... Kurtce jeansowej. Gdy wesele nie jest utrzymane w rustykalnym stylu, nie otoczy nas sielski entourage, a eleganckie mury – bezpieczniej będzie postawić na krótsze futro, wełnianą marynarkę i klasyczny płaszcz. Denim niech pozostanie królem ulicy.

Trendy trendami, ale bieliźniane podteksty, wyeksponowane ramiączka oraz koronki wystające zza dekoltu - "gryzą się" z dobrym tonem.

Czas na największą modową wpadkę na weselu! Niższa temperatura zobowiązuje, aby założyć rajstopy. A te automatycznie eliminują ze stylizacji sandały z odsłoniętymi palcami. Dlatego jak ognia należy wystrzegać się palców ubranych w rajstopy i wyeksponowanych w butach takich jak "peep toe". Na szczęście ich godnym zastępstwem okazują się klasyczne czółenka, buty "T-bar" czy wieczorowe botki z weluru.

Projektanci pozostają zauroczeni szlachetnym, elektryzującym i wyrafinowanym aksamitem. Podobnie jak grubszym i królewskim żakardem. A my mamy świetną okazję, aby wykorzystać trend łączący elegancję z cieplejszą tkaniną.

Sukienki wykonane z aksamitu fenomenalnie czują się w wyjątkowych okolicznościach. Czasem czarują epokowym sznytem, a innym razem flirtują z głębią koloru i ciekawym drapowaniem. Aksamit świetnie sprawdza się w postaci garnituru - luźnego i przypominającego nieco szlafrokowy fason. Z kolei żakard to specjalista od prostej konstrukcji, którą rekompensuje sobie bogatym, misternym i wyszukanym wzorem.

Chociaż za oknem po kwiatkach ani śladu, w modzie flora tętni życiem. Kwiaty walczą o uwagę pod najróżniejszą postacią - drobnej łączki, kwiatów inspirowanych zasłoną babci zgodnie z trendem "granny chic", a także nieco modernistycznych jak z obrazów Gustava Klimta. Taki wzór sukienki na wesele jesienią i zimą zrobi nie tylko wrażenie, ale także zapewnia wygodę w postaci luźnej sukienki maxi z długimi i napompowanymi rękawami.

Jeśli wesele odbywa się w zamku czy eleganckiej sali, a panna młoda ma zamiar wyglądać jak księżniczka wyrwana prosto z bajki - goście także mogą sobie pozwolić na balowe kreacje oraz sukienki na miarę diwy.

W końcu mrożące krew w żyłach srebro, emanujące bogactwem złoto i modny karmin - jak u Agnieszki Woźniak-Starak - to efektowne kolory, które aż przebierają nogami, by wyjść z szafy i znaleźć się w samym centrum uwagi. Skoro sam kolor jest już na tyle narcystyczny, nie trzeba kombinować z fasonem i dodatkami. Prosta midi z długim rękawem i dekoltem w łódkę, świetnie sprawdzi się w roli sukienki na wesele jesienią i zimą.

A gdyby tak połączyć satynową lub jedwabną sukienkę z marynarką z wełny lub skóry? To idealna stylizacja na wesele jesienią i zimą, która łączy zmysłową tkaninę z klasyczną formą marynarki. Ten oryginalny duet balansujący na granicy kobiecości i męskości, a także charakteryzujący się oszczędną formą - zapewnia optymalną temperaturę oraz nowoczesny styl.

Mocne i egocentryczne barwy dominują także jesienią i zimą. Ale najpiękniej prezentują się w postaci garnituru – to doskonała alternatywa sukienki na wesele. Gwiazdy - na czele z Izabelą Janachowską i Agnieszką Hyży - już lansują garnitury w kolorze mandarynki, "veri peri", fuksji, rubinowej czerwieni, jak również chabru. Wszystkie kolory inspirowane barwami kamieni szlachetnych doskonale czują się w wieczorowych okolicznościach, tym bardziej na weselu jesienią i zimą.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!