"Colin sprawdza się jako ojciec"
"Colin zmienia pieluszki i siedzi do
rana przy swoim synku. Jest bardzo oddany jako ojciec" -mówi Alicja Bachleda - Curuś.
Alicja Bachleda-Curuś powiedziała magazynowi "in", że jej towarzysz życia, irlandzki aktor Colin Farrel jest bardzo dobrym ojcem. "Colin zmienia pieluszki i siedzi do rana przy swoim synku. Jest bardzo oddany jako ojciec" - podkreśliła.
Magazyn "in" z wyprzedzeniem przekazał agencjom prasowym treść swego artykułu o Alicji i Colinie. Mama małego Henry'ego Tadeusza, który przyszedł na świat w październiku 2009 roku, powiedziała, że śpiewa synkowi kołysanki. Malec zasypia wtedy bardzo szybko.
"in" przypomina, że Alicja i Colin poznali się na planie filmu "Ondine", który w tym roku ma wejść na ekrany. "Natychmiast zaiskrzyło między nami" - powiedziała Bachleda-Curuś.
Farrell był już żonaty, a z wcześniejszego związku ma sześcioletniego syna.(PAP)