#WszechmocneCoraz więcej niepracujących Polek. "Wiele kobiet jest w sytuacji bez wyjścia"

Coraz więcej niepracujących Polek. "Wiele kobiet jest w sytuacji bez wyjścia"

– Nie czuję się kurą domową – zapewnia Agata, która opiekuje się trójką dzieci i synem męża z pierwszego małżeństwa. Ale otoczenie widzi to inaczej. – Zdarza mi się słyszeć, że popełniam błąd, bo nie myślę o karierze. Czy naprawdę muszę? – pyta. Statystyki wskazują, że niepracujących Polek przybywa, a ich motywacje do pozostania w domu często spotykają się z niezrozumieniem.

Coraz więcej niepracujących Polek - jakie są powody?
Coraz więcej niepracujących Polek - jakie są powody?
Źródło zdjęć: © Getty Images

15.04.2021 15:14

Agata Romanowicz ma 36 lat. W krótkim czasie urodziła trzy córki, z których najstarsza chodzi do przedszkola, a najmłodsza ma kilka miesięcy. Prawie codziennie u niej w domu jest też 6-letni syn męża z pierwszego małżeństwa. Agata przyznaje więc, że czuje się matką czwórki dzieci. – Zaszłam w drugą ciążę, będąc na urlopie macierzyńskim. Wtedy już wiedziałam, że prędko do pracy nie wrócę – opowiada.

Decyzja o zawieszeniu kariery nie była dla niej trudna. Jako pracownik biurowy zarabiała niewiele ponad najniższą krajową, szef dawał jej popalić. – Dla mnie to było naturalne, że teraz w moim życiu nastał czas dzieci. Nie potrafiłabym być matką na pół gwizdka, to wbrew mojej naturze, bo zawsze chciałam mieć dużą rodzinę. Z mężem już dawno zdecydowaliśmy, że nie chcemy naszych córek posyłać do żłobka.

Agata nie ukrywa, że z radością została pełnoetatową mamą. Mogła sobie na to pozwolić, bo jej mąż ma dobrą pracę i nie spłacają kredytów, do tego mieszkają w domu jej rodziców. Ma jednak świadomość, że nie wszyscy aprobują jej decyzję. Niektórzy wręcz… otwarcie z niej szydzą. – O to, że nigdzie nie pracuję, tylko "siedzę z dziećmi w domu", pokłóciłam się kiedyś z przyjaciółką – mówi Agata. – Usłyszałam, że robię źle, nie mając własnych pieniędzy ani nie dbając o swój rozwój. Bo dzieci kiedyś dorosną, a ja zostanę z niczym. Zdarzyło mi się też usłyszeć pogardliwe określenie o nas "rodzina 500+". To bardzo przykre i niesprawiedliwe, że nieaktywna zawodowo kobieta uważana jest w Polsce za darmozjada i lenia.

Dlaczego nie pracują?

Choć z jednej strony Polki należą do jednych z najbardziej przedsiębiorczych kobiet na świecie (jesteśmy jednym z 10 czołowych krajów, które zapewniają kobietom dobre warunki do prowadzenia biznesu – raport "Mastercard Index of Women Entrepreneurs" 2020), to z drugiej strony powiększa się grupa kobiet niepracujących.

Aktywność zawodową Polek zbadała Coca-Cola. Raport "Ukryty potencjał polskiego rynku pracy. Kobiety nieaktywne zawodowo" z 2018 r. wykazał, że nie pracuje prawie 4 mln Polek. W przypadku grupy wiekowej 20–64 lata poza rynkiem pracy w krajach Unii Europejskiej jest średnio 29 proc. kobiet. Dla Polski odsetek ten wynosi 34 proc., z czego tylko 4 proc. kobiet jest zarejestrowanych jako bezrobotne.

Główne przyczyny bierności zawodowej kobiet w wieku 20–64 w Polsce według raportu to:

·      obowiązki rodzinne (37,4 proc)

·      emerytura (27 proc.)

·      opieka nad dziećmi lub osobami starszymi (19,7 proc.)

·      inne obowiązki rodzinne lub osobiste (17,8 proc.)

·      choroba lub niepełnosprawność (16,5 proc.)

·      nauka (11,3 proc.)

·      zniechęcenie poszukiwaniem pracy (5,5 proc.)

·      inne (2,1 proc.)

·      niegotowość do podjęcia pracy (0,2 proc.)

Z badań Ariadny przeprowadzonych dla WP Kobieta wynika, że 40 proc. Polek nie pracuje zawodowo. 40 proc. z nich nie może znaleźć pracy, a 24 proc. woli zajmować się domem i tak ustaliła z partnerem.

Praca zarobkowa Polek
Praca zarobkowa Polek© Materiały WP

53 proc. Polek podjęłoby pracę zarobkową, gdyby miały zapewnioną opiekę nad dzieckiem. 26 proc. zadeklarowało, że raczej zdecydowałoby się na takie rozwiązanie. Zaledwie 7 proc. nie jest przekonanych.

Czy kobiety podjęłyby pracę zarobkową?
Czy kobiety podjęłyby pracę zarobkową?© Materiały WP

Z tych samych badań wynika, że 54 proc. Polek podjęłoby pracę zarobkową mając dzieci wymagające opieki, gdyby miały zabezpieczenie finansowe.

Praca zarobkowa Polek
Praca zarobkowa Polek© Materiały WP

Natomiast raport "Jak zwiększyć aktywność zawodową kobiet w Polsce?" (Instytut Badań Strukturalnych, Szkoła Główna Handlowa, autor: Iga Magda, 2020) wykazał, że polskie kobiety pracują rzadziej niż kobiety w UE, szczególnie te słabiej wykształcone, mieszkające w mniejszych miejscowościach i na wsi, matki dwójki małych dzieci. Dla grupy wiekowej 25–49 lat współczynnik aktywności zawodowej Polek wynosi 80 proc.

Socjolog dr Marta Bierca z Uniwersytetu SWPS, badająca przemiany zachodzące we współczesnych rodzinach, komentuje: – Wskaźnik aktywności zawodowej kobiet na przestrzeni ostatnich kilku lat to 46–48 proc., podczas gdy dla mężczyzn to 63–65 proc. Kobiety niepracujące to niekoniecznie kobiety bezrobotne, ale raczej bierne zawodowo, czyli głównie zajmujące się dziećmi i domem, a obowiązki rodzinne przedkładające ponad pracę. Badania pokazują, że to właśnie model rodziny – nadal dość tradycyjny – sprawia, że kobiety w obliczu wyboru pomiędzy zajmowaniem się małymi dziećmi a pracą wybierają to pierwsze.

Tradycyjny podział ról, jak zauważa dr Bierca, często motywowany jest po prostu ekonomią: mężczyźni w Polsce zarabiają o ok. 19 proc. więcej od kobiet.

Z czego żyją?

Za decyzją o niepracowaniu najczęściej faktycznie stoi pojawienie się dzieci. Ale nie tylko. Barbara, lat 48, zdecydowała się porzucić etat, kiedy zachorowali jej rodzice: najpierw mama, potem tata. W obu przypadkach był to nowotwór złośliwy. – Nie mam rodzeństwa, moje dzieci są dorosłe, studiują. Nie wahałam się ani chwili. Musiałam być przy rodzicach – oświadcza. Barbara zajmuje się nimi już od ponad dwóch lat. – Mama jest w remisji, ale tato podupadł na zdrowiu. Myślę jednak, że dla nich najważniejsza jest świadomość, że nie są sami. Dodajemy sobie wzajemnie otuchy.

Z wypowiedzi niepracujących Polek wynika, że najczęściej utrzymują się z pensji męża. Kobiety, które na pewnym etapie życia były aktywne zawodowo, często mają oszczędności i to one pozwalają im na bierność zawodową. Czasem domowy budżet zasilają różnego rodzaju świadczenia (np. renta rodzinna). Innym razem spadek bądź majątek własny.

Aleksandra nie pracuje, żyje z wynajmu. Pieniądze odkłada i wydaje na podróże. Jest niezamężna i bezdzietna, ma partnera. Karolina, mężatka, porzuciła pracę zaraz po ślubie – 3 lata temu. Dzieci nie planuje. Przyznaje, że jej mąż bardzo dobrze zarabia, dzięki czemu ona może dbać o niego, o siebie, o dom. Karolina zdaje sobie sprawę, że "kobiety takie jak ona" nikomu nie pasują i uważa się je za leniwe utrzymanki. – Wspólnie z mężem uzgodniliśmy taki podział i bardzo on nam odpowiada, ale wiem, że wielu osób tego nie pojmuje i nie akceptuje czy wręcz daje mi do zrozumienia, że robię coś złego.

Często czują, że zawiodły

Dr Marta Bierca przyznaje, że Polki są ogromnie obciążone obowiązkami domowymi, a powrót matek do pracy nie jest łatwy. – W Polsce nadal brakuje miejsc świadczących opiekę instytucjonalną nad dziećmi, szczególnie w mniejszych miastach, na wsi – zauważa dr Bierca, dodając, że sam powrót do pracy w przypadku kobiet wiąże się z ogromnym stresem wynikającym z przekonania, że sfery domowej i zawodowej nie da się z łatwością pogodzić.

Według Agnieszki Czmyr-Kaczanowskej, wiceprezeski Fundacji Mamo Pracuj, niełatwą już sytuację zawodową Polek dodatkowo skomplikowała pandemia. – Nigdy nie było łatwo, ale teraz jest po prostu ekstremalnie trudno. Kiedy placówki zostały pozamykane, a dzieci wylądowały pod opieką rodziców i na nauce zdalnej, wiele kobiet zostało w sytuacji bez wyjścia. Musiały zadać sobie pytanie: czy dam radę pracować i być jednocześnie z dziećmi? – mówi Czmyr-Kaczanowska, dodając, że pandemia cofnęła szansę na wyrównanie nierówności na rynku pracy. – Część kobiet nie miała wyjścia i musiała z pracy zrezygnować, a wiele pracę po prostu straciło – dodaje.

Jako jedną z przyczyn bierności zawodowej Polek dr Marta Bierca wymienia niedostateczną elastyczność rynku pracy, co dostrzega też Agnieszka Czmyr-Kaczanowska. – Kobiety same sobie stawiają ogromne wymagania, ale też oczekiwania społeczeństwa czy bliskiej rodziny wobec nich są duże – mówi dr Bierca. – Kobiety powinny być oddanymi matkami, ale jednocześnie nie zaniedbywać sfery zawodowej, rozwijać się, a do tego być atrakcyjne, zadbane, zawsze w formie. Ogrom oczekiwań i wyśrubowane wzorce sprawiają, że Polki często czują, że zawiodły, że nie "ogarnęły" wszystkich sfer. Stąd frustracje i niskie poczucie własnej wartości.

Zdaniem socjolożki nadzieję na zmianę daje planowane na 2022 rok wdrożenie Dyrektywy UE Work-Life Balance, według której ojcowie będą musieli korzystać z 2 miesięcy nietransferowalnego urlopu rodzicielskiego. – Tego typu zmiany w regulacjach prawnych, aktywizujące mężczyzn–ojców, mają szansę na wzmocnienie partnerskiego modelu rodziny – uważa dr Marta Bierca.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (158)