"Coś ty sobie zrobiła?!". Magda Mielcarz odpowiada na zarzuty tabloidu
Magda Mielcarz jakiś czas temu postanowiła diametralnie zmienić swój wizerunek. Z seksownej i jednocześnie nieco słodkiej blondynki o słowiańskiej delikatnej urodzie, przemieniła się w istnego wampa. Włosy przefarbowała na platynowy blond, zrezygnowała z doczepianych rzęs i przestała wyraziście podkreślać brwi. I zalała ją fala hejtu. Jeden z tabloidów posądził modelkę nawet o to, że majstrowała ze swoją urodą. Magda nie pozostawiła tego bez komentarza.
Zobacz także: Magda Mielcarz zmieniła fryzurę
Impreza "Elle" i kosmiczna stylizacja
Mielcarz pojawiła się ostatnio na imprezie "Elle Style Awards 2017" i tu zaprezentowała nowy look w pełnej krasie. Wyprostowane platynowe włosy, futurystyczny makijaż, kosmiczna bluzka odsłaniająca ramiona i skórzane spodnie - modelka wyglądała obłędnie. Metamorfoza nie uszła uwadze mediów zgromadzonych na imprezie. I jedno z nich postanowiło dosadnie skomentować wygląd Magdy.
"Imprezowicze, którzy bawili się w środę z Magdaleną Mielcarz, przecierali oczy ze zdumienia. - Co to za plastikowa lala? - można było usłyszeć w kuluarach na widok metamorfozy aktorki" - tak zaczyna się materiał "Faktu" na temat polskiej gwiazdy. Ta nie pozostawiła go bez komentarza.
Po dawnej Magdzie nie ma śladu
Aktorka i modelka, która na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych, poruszyła w sieci ważną kwestię. Nie chodzi jej o to, aby nowy wizerunek spodobał się wszystkim dookoła. Chce się podobać sobie - stąd zmiana i tak wyraźne stanowisko w sprawie poprawiania urody. Wygląda na to, że dopiero w takim wydaniu Mielcarz czuje się sobą.
Przeszłość czy teraźniejszość?
Który wizerunek Magdy podoba wam się bardziej?